W zabytkowej świątyni, pośród mroków i ciszy, własne myśli dogonisz, własne serce usłyszysz. Nie zakradnie się hałas pod gotyckie sklepienie, w tym drewnianym kościele znajdziesz tylko skupienie. W zabytkowej świątyni echo słowa powtarza, stoją święci, jak żywi, na prastarych ścianach. Sto przyrzeczeń uczynisz, będziesz siły miał nowe, gdy najszczerszą ze wszystkich przeprowadzisz z Bogiem rozmowę.
Zabytkowe drewniane obiekty architektury sakralnej są prawdziwymi skarbami polskiej ziemi. Pięknie wkomponowane w wiejskie krajobrazy urzekają pielgrzymów i turystów. Ale to piękno jest okupione niemałym wysiłkiem. Drewniane obiekty są podatne na szkodliwe wpływy czynników atmosferycznych oraz biologicznych. Dlatego też utrzymanie naszej drewnianej świątyni wymaga wielkiego nakładu zarówno sił jak i pieniędzy.
Nasz Kościółek zachwyca swoim pięknem i szczególną atmosferą, sprzyjającą skupieniu i wyciszeniu. Jednak, aby mógł w dobrym stanie przetrwać kolejne lata, wymaga ciągłej troski i uwagi oraz podejmowania działań zabezpieczających.
Informujemy, wszystkich parafian, że zaistniała konieczność remontu wieży kościelnej. Remont obejmował będzie wzmocnienie konstrukcji wieży, wymianę niektórych spróchniałych belek i gontów. Prace te wiążą się z wielkim nakładem finansowym, gdyż trzeba będzie użyć specjalistycznego sprzętu do pracy na wysokościach.
Remont wieży rozpocznie się już w październiku, co wiąże się z wielkimi nakładami finansowymi. Przewidywany koszt remontu wynosi ok 45 tyś zł. Rada Gminy w Stryszawie na ten cel przeznaczyła 20 tys. zł. W związku z zaistniałą sytuacją zwracamy się do wszystkich parafian o pomoc w miarę swoich możliwości w sfinansowaniu brakującej kwoty. Dobrowolne datki prosimy składać na tacę do końca października. Z góry dziękujemy wszystkim parafianom za wielką troskę o ten nasz Dom Boży, za szczerą postawę serca i życzliwe nastawienie, życzymy wiele sukcesów w pracy zawodowej oraz błogosławieństwa Bożego i opieki Matki Najświętszej na każdy dzień.
Jakież to szczęście, że każdy z nas może sobie wybrać swoje miejsce w Kościele duchowym - we wspólnocie oraz w tym naszym kościele zbudowanym ludzkimi rękoma. Kościół jest oblubienicą Chrystusa, a jako budowla jest obrazem Kościoła wspólnoty. Jest miłą świątynią Chrystusa. Ochrzczeni budują w ten sposób duchową świątynię. Chrystus oczyszcza świątynię naszych serc i umysłów z wszelkich „duchowych brudów”. Naszym narodowym skarbem są wszelkie stare zamki, pałace, świątynie, kościoły, katedry...Zostało nam to, czego nie zniszczyły wojny, najeźdźcy, grabieże, pożary, powodzie. Chlubimy się z naszego narodowego dziedzictwa kulturowego. Chlubimy się z naszego drewnianego zabytkowego Kościoła.
Drodzy Bracia i Siostry!
Przejmująca jest troska o winnicę, o której Chrystus mówi w dzisiejszej Ewangelii. Tą winnicą jest Kościół. Przez prawie dwadzieścia siedem lat kierował pracami w tej Winnicy Papież Jan Paweł II – dziś błogosławiony. Natchnieniem była dla niego więź z Chrystusem, z którym nieustannie jednoczył się podczas modlitwy. Za tydzień przeżyjemy XI już Dzień Papieski pod hasłem Jan Paweł II – Człowiek Modlitwy. W tym wyjątkowym roku beatyfikacji rozważmy szczególną drogę Błogosławionego, który dla nas wszystkich jest nieustannym przykładem i wyzwaniem, „abyśmy szli i owoc przynosili”.
Pontyfikat Jana Pawła II jest wielkim zwycięstwem Boga w dziejach świata. Wybór na Stolicę Piotrową Kardynała Karola Wojtyły i jego papieską posługę odczytujemy jako wyjątkowy znak Bożego Miłosierdzia. Pan Bóg w swoich zbawczych planach dał nam Jana Pawła Wielkiego na czas niezwykły. Nowy błogosławiony Papież Polak dzięki swej modlitwie, heroicznej odwadze i szczególnemu charyzmatowi podjął działania, które doprowadziły do odzyskania wolności przez naród polski i przez wiele innych narodów Europy Środkowo-Wschodniej.
Nie tylko zbieramy, ale przede wszystkim dziękujemy za nasze plony. W tym celu gromadzimy się w naszych świątyniach. Dziękując dobremu Bogu za zbiory, wspominamy trud rolników i rozmaitych służb wspomagających nasze rolnictwo.
Przemiany zapoczątkowane obaleniem bezbożnego komunizmu, oprócz pozytywnych rezultatów, przyniosły ze sobą także negatywne skutki. Poszerzył się margines biedy, wzrasta bezrobocie, narasta poczucie bezsilności i braku perspektyw w środowiskach wiejskich. Państwo powinno stworzyć odpowiednie warunki dla skutecznej ochrony i sprawiedliwego rozwoju polskiego rolnictwa i zabezpieczać je przed nieuczciwą konkurencją. Obszary biedy stawiają również przed nami wszystkimi konkretne zadania. Żaden chrześcijanin nie może przechodzić obojętnie obok człowieka będącego w potrzebie, gdyż zobowiązuje go do takiej postawy sam Chrystus.
Niech uroczystość dożynkowa będzie okazją do pamiętania o naszych rolnikach. Niech też będzie modlitwa za tych, co „żywią i bronią”. Zapytajmy też siebie, zwłaszcza mieszkający w dużych miastach – czy rozumiemy potrzeby wsi, producentów żywności – rolników i ogrodników? Czy dziękujemy Bogu i rolnikom za dary nieba, które codziennie spożywamy?
Dziękczynienie za zbiory żniwne nie jest jedynie naszym tradycyjnym zwyczajem chrześcijańskim czy katolickim. Człowiek zawsze dziękował Stwórcy za owoce ziemi i pracy rąk ludzkich. Wiele dowodów na to mamy w Starym Testamencie, na przykład słynne u Żydów kołysanie snopu przed Panem. W Księdze Kapłańskiej czytamy: „Pan powiedział do Mojżesza: Mów do synów Izraela i powiedz im: Kiedy wejdziecie do ziemi, którą ja wam dam i skończycie żniwa, przynieście do kapłana snop jako pierwociny waszego plonu. On dokona obrzędu kołysania przed Panem, aby był przezeń łaskawie przyjęty” (23,9-12).
Dlatego dziękujemy Bogu za Jego dobrodziejstwa. Nasze dziękczynienie jest rezultatem wiary w Boga. Wierzymy, iż to, co Bóg nam daje, jest Jego własnością. Z wielką radością dziękujemy Bogu, chociaż wielu z nas natrudziło się ogromnie, bo praca na roli jest ciężka. W niej przejawia się w szczególniejszy sposób współdziałanie człowieka z mocą zbawczą Najwyższego Boga. Dlatego też Jan Paweł II w czasie trzeciej pielgrzymki do Polski powiedział w Tarnowie, przemawiając do rolników: „Ziemia i ten, kto ją uprawia, jego praca, stają się szczególnym obrazem Boga i kluczem do zrozumienia Jego Królestwa. I to jest także potwierdzeniem pośrednim, ale ogromnie głębokim, godności pracy na roli. Pomyślmy, że dla zrozumienia, czym jest Królestwo Boże i życie wieczne, kim jest sam Chrystus, trzeba znać rolnictwo i pasterstwo”. To piękne i budujące słowa.
1. „O niepojęte i niezgłębione Miłosierdzie Boże, / Kto Cię godnie uwielbić i wysławić może, / Największy przymiocie Boga Wszechmocnego, / Tyś słodka nadzieja dla człowieka grzesznego” (Dzienniczek, 951).
Drodzy Bracia i Siostry! Tymi słowami św. Siostry Faustyny zapisanymi w Dzienniczku pragnę dziś zwrócić się do was z okazji II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia, który odbędzie się w Krakowie-Łagiewnikach od 1 do 5 października tego roku, a także z racji rozpoczynającej się w naszej Archidiecezji peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii św. Siostry Faustyny oraz bł. Jana Pawła II. Słowa św. Siostry Faustyny pomagają nam wyrazić nasze uwielbienie Bożego Miłosierdzia i nasze dziękczynienie za tę wielką tajemnicę, jaką Bóg powierzył człowiekowi i przypomniał światu w naszych czasach przez posługę pokornej zakonnicy św. Faustyny Kowalskiej i wielkiego Papieża z Krakowa bł. Jana Pawła II.
Niepojęte i niezgłębione jest miłosierdzie Boga, który wybrał Kraków na Stolicę Miłosierdzia, stąd bowiem Miłosierdzie Boże wyszło na świat i znane jest dziś w najodleglejszych zakątkach naszego globu, pośród ludzi różnych ras i kultur. Wierzymy, że to niezgłębione miłosierdzie Boże jest nadzieją dla naszej Ojczyzny, dla Kościoła i dla całego świata, ponieważ w nim odkrywamy Boga obecnego w świecie, który nie przestaje nas obdarzać swoją miłością. Idąc za myślą bł. Jana Pawła II, chcemy przypomnieć, że w miłosierdziu Bożym, jak w jasnych promieniach słońca odkrywamy również prawdę o nas samych – o tym, że potrzebujemy miłości, aby wzrastać duchowo, i o tym, że jesteśmy gotowi dzielić się miłością. Miłosierdzie Boże jest kluczem do zrozumienia człowieka i jego misji w tym świecie. Jest nadzieją, która otwiera nas na nieznaną przyszłość i dodaje odwagi do podejmowania wyzwań współczesności. Za Siostrą Faustyną i Janem Pawłem II powtarzamy: Jezu, ufam Tobie.
Ufamy Jezusowi Miłosiernemu, ponieważ On jest jedynym Odkupicielem człowieka. On budzi w nas ufność we wszechmocną miłość Boga. On jest znakiem nadziei wobec zagubienia i przerażenia różnymi rodzajami zła, w obliczu cierpienia niewinnych ludzi i zwątpienia tych, którzy zostali przygnieceni ciężarem nieszczęść.
2. Kontemplując oblicze Jezusa Miłosiernego, patrzymy również na szczególnego Apostoła Bożego Miłosierdzia, którym jest bł. Jan Paweł II. Stanął on odważnie obok św. Siostry Faustyny i zaniósł orędzie miłosierdzia na krańce świata. Młody robotnik Solvayu Karol Wojtyła już w czasie II wojny światowej przychodził do kaplicy klasztornej w Łagiewnikach i modlił się przed obrazem Jezusa Miłosiernego. Jako Arcybiskup Krakowski rozpoczął proces beatyfikacyjny Siostry Faustyny.
Jako Papież Jan Paweł II orędzie miłosierdzia uczynił centralnym punktem swojego nauczania. Naukę o Bożym Miłosierdziu wyłożył w Encyklice Dives in misericordia – O Bogu bogatym w miłosierdzie. Kanonizując Siostrę Faustynę 30 kwietnia 2000 roku ustanowił Święto Miłosierdzia, a podczas podróży apostolskiej do Ojczyzny 17 sierpnia 2002 roku zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu. Ten akt zawierzenia stał się szczególnym wyznaniem wiary Ojca Świętego, który był przekonany, że Bóg przypomniał nam miłosierdzie jako znak czasu dla gubiącej się w materializmie ludzkości.
Druga niedziela września – dzień XIX Pielgrzymki Rodzin do Kalwarii Zebrzydowskiej – jest wyjątkową okazją do dawania świadectwa, że rodzinę buduje się z Chrystusem w oparciu o Boże przykazania. Jest momentem modlitwy za nasze rodziny, za małżonków i za dzieci oraz za te rodziny, które przeżywają kryzysy. Będziemy się również modlić za tych, którzy ustanawiają prawa w naszej Ojczyźnie, aby były one zgodne z Bożym prawem.
Pragnąłbym, aby małżeństwa, które będą w Kalwarii, u stóp Krzyża Chrystusowego, pod matczynym spojrzeniem Maryi, dały świadectwo Bożej prawdzie o małżeństwie przez odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Chciałbym również, aby małżeństwa nieobecne w Kalwarii odnowiły przyrzeczenia w swoich parafiach. Proszę więc Księży Proboszczów, aby w tę pielgrzymkową niedzielę podczas jednej Mszy Świętej stworzyli tego rodzaju możliwość. Dziś tak bardzo w społeczeństwie potrzebny jest ten znak miłości, uczciwości i wierności małżeńskiej aż do śmierci.
Do tegorocznej pielgrzymki rodzin zachęca nas bł. Jan Paweł II, który 7 czerwca 1979 roku w Kalwarii Zebrzydowskiej wyznał, że szczególnie trudne i odpowiedzialne sprawy jego biskupiej posługi rozwiązywały się po modlitwie na dróżkach kalwaryjskich. Prosił również, abyśmy tu modlili się za niego za jego życia i po śmierci. Dziś, po jego beatyfikacji, przyzywamy jego wstawiennictwa jako patrona rodzin chrześcijańskich i „umocnienie małżonków”.
kard. Stanisław Dziwisz
Metropolita Krakowski