Aktualności

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

SotysW przyszłą niedzielę 20 lutego w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Lachowicach o godzinie 11:15 mieszkańcy Lachowic dokonają wyboru  Sołtysa wsi Lachowice oraz Rady Sołeckiej.

Zanim to nastąpi chciałbym pokrótce  przedstawić wszystkim parafianom, co udało mi się osiągnąć pielęgnując stanowisko Sołtysa Lachowic.

To dzięki Waszym głosom i Waszemu zaufaniu mogłem reprezentować wieś i Wasze problemy, troski i radości na terenie Gminy i Powiatu a nawet i Województwa.

Rada Sołecka pod moim przewodnictwem w składzie: Pani Wanda Iciek, Pan Michał Adamek, Pan Piotr Grajny, Pan Jan Banaś, Pan Ryszard Kachel, Pan Stanisław Orawczak, Pan Piotr Małysiak, Pan Tadeusz Jaciński, na swych posiedzeniach wspólnie z naszymi radnymi: Panem Józefem Pochopniem, Panem Henrykiem Dyduchem i Panem Janem Kulką poruszała wiele problemów i spraw bieżących, ważnych i mniej ważnych, z których wiele udało się załatwić, niektórych nie, ale żadne nie pozostały bez echa, a zapoznać się z nimi można w protokołach z posiedzeń Rady Sołeckiej.

W minionej kadencji dzięki pomocy Rady Sołeckiej i Radnych naszej wsi i Pana Wójta zostały zrealizowane następujące zadania w Sołectwie Lachowice:
  • Wydatki w Sołectwie Lachowice:  (inwestycje) - 2126307,73  (drogi) - 1140713,31 (oświata) - 270802,64 (wydatki ogółem) - 3537823,68.
  • Dalszy etap budowy chodnika Lachowice Dolne,
  • Odśnieżanie dróg,
  • Oznakowanie poszczególnych przysiółków,
  • Zakup luster ostrzegawczych,
  • Zakup szklanych przystanków autobusowych,
  • Remont starych przystanków,
  • Wykaszanie poboczy dróg gminnych.
Dla naszego kościoła:
  • Współfinansowanie remonu organów,
  • Finansowanie całodobowe oświetlenie wokół kościoła,
  • Wykonanie nowej instalacji odgromienia kościoła,
  • Wykonanie drogi pożarowej do kościoła i oświetlenie jej,
  • Wykonanie odwodnienia wokół kościoła,
  • Dofinansowanie do systemu włamaniowo-pożarowego kościoła,
  • Wykonanie parkingów przy kościele,
  • Organizowanie koncertów organowych i kameralnych w naszym kościele,
  • Zimowe utrzymanie parkingów i dróg dojazdowych do naszego kościoła.

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

wysInstytut Pamięci Narodowej oddział Katowice, Gminny Ośrodek Kultury w Stryszawie, Ochotnicza Straż Pożarna w Lachowicach serdecznie zapraszają na obejrzenie wystawy pt.

„Aktion Saybusch. Wysiedlenie mieszkańców Żywiecczyzny przez okupanta niemieckiego 1940-1941.”

Wystawa składa się z 30 paneli, które w przystępny i atrakcyjny sposób przybliżają historię jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Żywiecczyzny. Wystawa prezentuje nie tylko krok po kroku sam przebieg akcji wysiedleńczej, ale także m.in.: proces aneksji ziem Żywiecczyzny do III Rzeszy, założenia organizacji oraz germanizacji tych ziem, strukturę narodowościową i gospodarczą powiatu, sylwetki pomysłodawców oraz wykonawców akcji wysiedleńczej. Wystawę będzie można obejrzeć w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Lachowicach w dniach od 17 do 23 stycznia 2011r.

Godziny otwarcia wystawy:
  • 17 – 22 stycznia (poniedziałek – sobota) od godz. 16.00 do 18.00.
  • 23 stycznia (niedziela) od godz. 8.00 do 14.00.
Grupy zorganizowane oraz szkoły pragnące zwiedzić wystawę o innej porze aniżeli w w/w harmonogramie, proszone są o wcześniejsze zgłoszenie telefoniczne grupy pod nr 608 877 495.

WSTĘP WOLNY !

Organizator wystawy:
  • Instytut Pamięci Narodowej oddział Katowice
  • Starostwo Powiatowe w Żywcu
Współorganizator wystawy w Gminie Stryszawa:
  • Gminny Ośrodek Kultury w Stryszawie
  • Ochotnicza Straż Pożarna w Lachowicach
Scenariusz wystawy:
  • dr Mirosław Sikora,
  • Monika Bortlik-Dźwierzyńska.
0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

W piątek 21, stycznia - przypada Dzień Babci, a zaraz w sobotę 22 stycznia - przypada Dzień Dziadka.

Pamiętajmy i módlmy się w tych dniach za nasze kochane Babcie i naszych kochanych Dziadków, tych żyjących i tych, którzy już odeszli do Pana. Bardzo często tyle im zawdzięczamy! Niech naszym podziękowaniem będzie modlitwa, ofiarowana Komunia Święta i serdeczna pamięć.

W te dni wnuki składają życzenia swoim dziadkom. Dzień Babci Dzień Dziadka, to takie dni w roku, kiedy bycie starszym człowiekiem, jest powodem do wielkiej satysfakcji. Babcię i Dziadka ma każdy. Wszyscy wnuczki darzą dziadków wielkim uwielbieniem. Pamiętajmy, że szacunek naszym dziadkom, należy się nie tylko w ich święto, ale każdego dnia!

Mojej babci życzenia złożę, w wiązankę kwiatów serduszko włożę i wiem, że bardzo będzie się cieszyć, kiedy zobaczy, że do niej śpieszę. Moja babunia najlepsza w świecie, wszystkim wam powiem, bo wy nie wiecie. Ja babcię kocham, ściskam za szyję, niech będzie zdrowa i sto lat żyje!

W sobotę mamy święto dziadka, okazja niezwykle rzadka. Ja dziadziusia kocham szczerze, w jego słowa zawsze wierzę. Mój dziadek ma swoje zdanie, budzi we mnie zaufanie. To naprawdę trzeba przyznać, dziadek fajny jest mężczyzna. Kiedy dzień dziadka zaświta, wiązanką kwiatów go witam. Bądź zdrowy dziadku kochany i bądź zawsze razem z nami.

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

Od 12 grudnia Polskie Koleje Państwowe wprowadziły nowy rozkład jazdy pociągów likwidując bądź drastycznie ograniczając połączenia pomiędzy Suchą Beskidzką, Żywcem, a Katowicami. W przypadku Suchej Beskidzkiej wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Władze Żywca zapowiadają protest i proszą mieszkańców Podbeskidzia o wsparcie.

Od blisko miesiąca media w całej Polsce donoszą o dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazły się Polskie Koleje Państwowe. Drastyczne i gwałtowne zmiany rozkłady jazdy pociągów, jakie miały miejsce 12 grudnia doprowadziły do prawdziwego paraliżu komunikacyjnego także na całym Podbeskidziu. Zniesiono znaczną ilość połączeń komunikacyjnych łączących m.in., Katowice i Zwardoń. Ucierpieli na tym jak zwykle pasażerowie.

Jeżdżę koleją 20 – lat, ale takiego bałaganu jeszcze nie widziałem – mówi pan Stanisław Cichy z Gdańska, który wraz z małżonką chce przywitać Nowy Rok w Zwardoniu – Jakbym wiedział, co mnie czeka to bym za nic w świecie nie zdecydował się wsiąść do pociągu. Nic nikt nie wie. Godziny odjazdu pociągów zmieniono, ale o samym rozkładzie już zapomniano. W Katowicach czekałem 7 godzin na pociąg, który podobno jechał zgodnie z planem. Tyle, że tego planu nikt, jak pytałem w informacji, nie potrafił mi podać. Komedia, po prostu komedia – dodaje zdenerwowany pan Stanisław, którego spotkaliśmy na stacji PKP w Żywcu, skąd odebrał go syn – Dalej jadę już samochodem. Trzeba mieć nerwy ze stali i porządne zdrowie, żeby jechać pociągiem. Ja się poddaję, a tych, którzy to zamieszanie wprowadzili zapraszam do pokonania trasy, jaką ja jechałem. Może to im otworzy oczy – mówi pan Stanisław.

W podobnej sytuacji znajdują się mieszkańcy Huciska, Stryszawy, czy Suchej Beskidzkiej. Do tych miejscowości pociągi nie jeżdżą jednak już wcale. 12 grudnia całkowicie zamknięto, istniejącą nawiasem mówiąc 126 lat linię kolejową łączącą Żywiec z Suchą Beskidzką. Co prawda w zamian PKP wprowadziło tzw. Kolejową Komunikację Samochodową, czyli autobusy, które jeżdżą według dawnego rozkładu pociągów (z kilkoma zmianami) tyle, że dziesiątki pasażerów dojeżdżających do pracy, szkoły, lekarza takie rozwiązanie nie zadowala. Powodem jest trasa, jaką muszą pokonać jadąc autobusem.

- Nie mogę uwierzyć, że doczekaliśmy takich czasów – mówi Pani Halina, która ze Stryszawy dojeżdża do pracy w Jeleśni – Ja nie wiem, czy to wytrzymam – dodaje zrezygnowana.

O co chodzi?

Otóż na ciągu trasy łączącej Pewel Wielką z Huciskiem i dalej ze Stryszawą i Suchą Beskidzką autobus musi pokonać stromą i bardzo niebezpieczną górę „Łobozówkę”. W zimie, podczas trudnych warunków pogodowych, żaden autobus tamtędy jednak nie jeździ. Mieszkańcy chcąc jeździć tym środkiem komunikacji muszą dojść do najbliższego przystanku autobusowego w Pewli Wielkiej. Z takiego rozwiązanie korzystają, więc tylko miejscowi. Kierowcy samochodów osobowych i niewielkich samochodów dostawczych korzystają w takich sytuacjach z leśnej drogi, bądź jadą okrężną trasą przez Jeleśnię i Koszarawę, nadrabiając tym samym kilkanaście kilometrów. Nikt jednak nie protestuje i nie narzeka, bo wszyscy doskonale zdają sobie sprawę jak niebezpieczny może być zjazd z tak stromej góry. Z kolei mieszkańcy dalszych miejscowości (Stryszawy, Suchej Beskidzkiej) jeździli okresie zimowym pociągami. Aż do teraz. Wprowadzona, bowiem zastępcza komunikacja kolejowa przebiega przez niebezpieczną górę. PKP nie wzięło najwyraźniej pod uwagę faktu, że stroma góra może w zimie nieść ze sobą zagrożenie dla życia pasażerów.

- Chciałbym się zapytać tych, którzy tak postanowili, czy kiedykolwiek jechali tą drogą, a jeśli nie to zapraszam w imieniu wszystkich pasażerów – mówi pani Halina – Może jak poczują ten strach, na który nas skazali to się opamiętają – dodaje.

Dramatu, jaki przeżywają tysiące pasażerów na Podbeskidziu władze kolei zdają się nie zauważać. Na liczne protesty i zażalenia zwróciły uwagę jednak władze Żywca, które na czele z burmistrzem Antonim Szlagorem postanowiły wykorzystać wszelkie możliwe środki mogące wpłynąć na decyzję władz PKP.

- Burmistrz będzie interweniował u władz PKP Przewozy Regionalne, a także parlamentarzystów. Myśli również o interwencji u Ministra Infrastruktury – mówi Tomasz Terteka, rzecznik Urzędu Miejskiego w Żywcu – Burmistrz uważa, że jednym z pomysłów na ożywienie linii kolejowej Żywiec – Sucha Beskidzka byłoby stworzenie małych linii kolejowych np. w obrębie miasta Żywca oraz tzw. kolei podmiejskiej – dodaje Terteka, zaznaczając, że Antoni Szlagor jest dobrej myśli i uważa, że władze Przewozów Regionalnych przychylą się do prośby mieszkańców Żywiecczyzny i Podbeskidzia, aby nie likwidować ważnych połączeń.

Na stronie żywieckiego urzędu pojawił się komunikat burmistrza Żywca, który apeluje do mieszkańców o udział a zamieszczonej ankiecie, a tym samym wyrażenie sprzeciwu wobec działań władz PKP. Poniżej zamieszczamy treść komunikatu.

W związku z nowym rozkładem jazdy pociągów, gruntownej redukcji uległy najważniejsze dla pasażerów połączenia kolejowe relacji Katowice - Żywiec. Praktycznie zlikwidowano ruch kolejowy na trasie Żywiec - Sucha Beskidzka – możemy przeczytać na stronie Urzędu Miasta w Żywcu.

Obecne rozwiązanie, czyli wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej nie rozwiązuje zagadnienia historycznej trasy kolejowej Żywiec - Sucha Beskidzka. W związku z zaistniałą sytuacją apeluję do mieszkańców Żywiecczyzny, pasażerów, o wyrażenie sprzeciwu przeciwko likwidacji ważnych dla całego regionu połączeń kolejowych – pisze Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.

Swój protest można wyrazić m.in. poprzez udział w zamieszczonej na stronie Urzędu Miasta w Żywcu ankiecie.

Również głosowanie na naszym serwisie.

Za Rynek Kolejowy

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

Od dnia dzisiejszego uruchamiamy możliwość komentowania niektórych artykułów.

Wszystkie komentarze podlegać będą moderowaniu.

Serwis Parafia-Lachowice.pl zastrzega sobie jednocześnie możliwość niepublikowania i usuwania komentarzy bez podawania przyczyny.

Początek strony