Aktualności

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

W dniach od 17 do 24 września 2016 zapraszamy do udziału w parafialnej pielgrzymce do Medjugorie połączonej z kilkudniowym wypoczynkiem nad morzem w Chorwacji. Bliższe informacje i zapisy u ks. Proboszcza.

Program Pielgrzymki

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

z7730919QUczestnicy-ekstremalnej-drogi-krzyzowejOrganizując po raz kolejny Ekstremalną Drogę Krzyżową, w myślach nie tylko uczestników, ale i naszych pojawia się pytanie – właściwie dlaczego to wszystko? Dlaczego tak wiele osób decyduje się od wieków, na tę trudną formę pobożności, jaką jest pielgrzymowanie? Dlaczego zadanie to jeszcze sobie utrudniać, poprzez nocną porę, być może ciężkie warunki atmosferyczne i samotność? Czego człowiek szuka na pielgrzymim szlaku?

Po przejściu EDK, bazując na własnych doświadczeniach, zmuszony jestem potwierdzić przyświecające nam hasło – nie warto żyć normalnie, naprawdę  warto, a wręcz trzeba żyć ekstremalnie! Gdy spojrzymy na dzisiejszy świat, w którym wiele rzeczy przychodzi nam z łatwością, a coraz bardziej rozwijająca się technika, ma za zadanie, zapewnienie coraz większej wygody, możemy zacząć odczuwać pragnienie, sprawdzenia siebie samego i swoich możliwości. Jestem przekonany, że wielu spośród uczestników, właśnie po to wyruszy rozważać Mękę naszego Pana. Jednak po kilkunastu kilometrach przebytych pieszo w samotności, gdy nogi odmawiają już posłuszeństwa, jesteśmy przemoczeni i zmarznięci – wtedy zdajemy sobie sprawę, że własne ciało i siły są zawodne, jeśli nie otworzymy się na Boga.

Jak wiele mamy dzisiaj bożków, które oddalają i zagłuszają Pana Boga…w codziennym zabieganiu, często nie mamy dla Niego wcale czasu. I po to jest ta noc. Aby zostawić wszystko, co może zamykać nam oczy na to, co naprawdę  ważne. Przed nami wiele kilometrów, wiele godzin, wiele trudu…Trudu, który jednak się opłaci, bo bez niego nie ma prawdziwej modlitwy – szczerej i męskiej rozmowy z Jezusem.

Pragniemy, aby w tej wędrówce przyświecały nam słowa z Ewangelii według św. Łukasza: ,,Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Chcemy iść za Tobą Panie. Chociaż często jesteśmy daleko od Ciebie, chociaż nierzadko Cię nie znamy, choć zagubiliśmy się w grzechu na naszej drodze, to chcemy – chcemy iść za Tobą i z Tobą, chcemy zmienić nasze życie, by odnaleźć samego siebie. Wiemy, że sami tego nie dokonamy. Dlatego bierzemy krzyż i ruszamy, aby Ciebie naśladować…Nie chcemy żyć normalnie, chcemy żyć ekstremalnie…chcemy zacząć naprawdę żyć…

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

1970590 685490024822801 1468318809 n

„…Ekstremalna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście przemieniony…”

Kiedy: 18 marca 2016
Początek: Lachowice - kościół pw. Św. App. Piotra i Pawła
Msza Święta: godz. 20:00
Wymarsz na EDK ok. godz. 21:00
Odległość do pokonania: 32 km
Podejścia: ok 750m
Koniec: Kalwaria Zebrzydowska
Organizator: Grzegorz Krawczyk tel. 608 410 733

Stacje, modlitwy, rozważania, długa droga do przejścia, ból, pot - to kilka elementów które towarzyszą pielgrzymom, podążającym nocą ekstremalną drogą krzyżową. Właśnie wtedy, gdy od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, gdy chcąc iść dalej, trzeba się zmierzyć z własnymi słabościami. Gdy nie ma się już sił i chęci, wtedy można odkryć, że poza wiarą nie ma innego powodu żeby zdecydować się zmierzyć z tym wyzwaniem.

Zmagania pokazują prawdę o własnych ograniczeniach, ale także mogą pomóc otworzyć się na modlitwę.

Jak i w poprzednim roku z Lachowic rusza Ekstremalna Droga Krzyżowa. W poprzedniej "edycji" brało udział ponad 270 osób. Czy w tym roku więcej osób podejmie tę próbę pokonania słabości, oddania się modlitwie?

http://www.traseo.pl/trasa/edk-2016-lachowice-kalwaria-zebrzydowska

Ważne: Wymagana jest wytrwałość i dobra kondycja fizyczna oraz odpowiednie ubranie (buty)!!! Idziemy niezależnie od pogody.

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

28122009232Zakończyliśmy w naszej parafii odwiedziny duszpasterskie, czyli tak zwaną „kolędę”. Odwiedziny te miały na celu zaniesienie dobrej nowiny o Narodzeniu Pana Jezusa, wspólna, ufna modlitwa do Boga - domowników i kapłana oraz bliższe poznanie wiernych parafii, ich radości i troski. Podstawowym celem było jednak zaniesienie do każdego domu, do każdego człowieka Jezusowego błogosławieństwa płynącego z Betlejem. Błogosławieństwo to wyrażało się w czasie „kolędy” na dwa sposoby. W sposób bezpośredni kapłan wraz ze wszystkimi obecnymi odmawiał modlitwę, następnie udzielał wszystkim Chrystusowego błogosławieństwa i kropił zebranych oraz mieszkanie wodą święconą.

W sposób symboliczny błogosławieństwo to wyrażało się poprzez nakreślenie poświęconą kredą na drzwiach domu trzech liter i bieżącego roku, co jest także pięknym świadectwem wiary, zgodnym ze słowami Jezusa: "Do każdego, więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”, (Mt 10, 32-33).

{audio autostart}images/stories/mp3/14 Oj malu.mp3{/play}

Chcemy dziś trochę o tej kolędzie w naszej parafii opowiedzieć… Może ktoś zapyta:, Po co ta wizyta duszpasterska?

  • Moi drodzy, kolęda, to piękny, polski zwyczaj. Dlaczego?
  • bo kapłan odwiedza parafian, by z nimi i za nich się modlić;
  • bo kapłan przychodzi, by rodzinę, by dom pobłogosławić - przynosi więc błogosławieństwo Boże;
  • bo kapłan poznaje swoich parafian i ich codzienne problemy, nad którymi może wspólnie trzeba się pochylić;
  • bo kapłan rozmawia na tematy wiary, Kościoła i parafii;

Cóż można by powiedzieć o naszej parafialnej kolędzie? Otóż najpierw chcemy podziękować za życzliwość. Dziękujemy za otwarte drzwi domów i otwarte serca. Dziękujemy za dobre przygotowanie się do kolędy. Dziękujemy za miłe i często konstruktywne rozmowy, odświętny strój, za zwalnianie się z pracy, aby się spotkać, za dobre słowo, za wspólnotę stołu, do której nas zapraszaliście. Bardzo dziękujemy!

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

05046A

Chrystus powiedział do swoich apostołów idących z Ewangelią do ludzi: „wchodząc do domu pozdrówcie go. A jeśli ten dom będzie na to zasługiwał, niech wasz pokój spłynie na niego, a jeśli nie będzie zasługiwał, niech wasz pokój powróci do was. A jeśli was ktoś nie przyjął i nie słuchał waszych nauk, wyjdźcie z tego domu czy miasta i otrząśnijcie pył z waszych nóg.” (Mt 10,12-14)

Po Bożym Narodzeniu i po Nowym Roku rozpoczyna się czas wizyt duszpasterskich w naszych domach, czyli tak zwanej kolędy. Nieprzypadkowo kolęda odbywa się po świętach Bożego Narodzenia, kiedy to wspominamy przyjście Boga na ziemię. Okres Bożego Narodzenia jest czasem pogłębienia więzów z Bogiem, z rodziną, jak również z parafią. Kolęda jest oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w naszych domach jest wyrazem naszej wiary i przywiązania do Kościoła i duszpasterzy.

Czym jest kolęda i jak ją rozumieć? Przede wszystkim obejmuje ona wspólne dziękczynienie za otrzymane łaski, prośbę o błogosławieństwo w nowym roku. Modlitewne spotkanie kolędowe stanowi wyznanie wiary rodziny, które powinno zgromadzić wszystkich domowników. Tymczasem wizyta duszpasterska jest przede wszystkim spotkaniem modlitewnym. Ksiądz przychodzi, by pobłogosławić rodzinie na nowy rok i wspólnie z nią się pomodlić. Dlatego, np. we Włoszech, to wydarzenie nazywane jest błogosławieniem domów i rodzin. Tam katolicy z radością oczekują wizyty swojego kapłana, aby wspólnie modlić się o Boże błogosławieństwo dla domu i dla rodziny w nowym roku. Dla nich to wielkie wydarzenie. O chodzących po kolędzie księżach pisał już Mikołaj Rej. Wiadomo też, że wyraz „kolęda”, oznaczał pierwotnie pieśń noworoczną, śpiewaną podczas odwiedzania z tej okazji wiejskich gospodarzy.

Zapewne Kościół zaadaptował te ludowe zwyczaje, łącząc je z błogosławieństwem domów. Niemiecka i polska tradycja każe z tej okazji pisać poświęconą kredą na drzwiach błogosławionych domów „C+M+B” i datę roczną. Owe trzy litery nie oznaczają, jak zwykło się uważać, tradycyjnych imion trzech króli, lecz są skrótem od łacińskiego Christus Mansionem Benedicat (lub polskiego: Chrystus Mieszkanie Błogosławi).

Początek strony