
Przed nami piąta edycja Beskidzkiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal odbywający się w kościołach gminy Stryszawa, w okresie wiosenno-letnim, w drugą niedzielę miesiąca przyciąga nie tylko miłośników muzyki zamieszkałych na Podbabiogórzu, ale również przyjezdnych oraz turystów wypoczywających w tej urokliwej części Beskidów. Koncerty są również okazja do zwiedzenia przepięknych wnętrz kościołów znajdujących się na naszym terenie, w tym zabytkowych perełek.
Od samego początku kierownikiem artystycznym festiwalu jest dr hab. Wacław Golonka, znany organista, prowadzący intensywną działalność koncertową w Polsce i zagranica, laureat wielu konkursów, doświadczony wykładowca AM w Krakowie oraz organizator festiwali muzycznych. W ramach tegorocznego festiwalu odbędą się trzy koncerty, na których wystąpią artyści związani z Akademia Muzyczna w Krakowie. Będą to zarówno wykonawcy utytułowani i doświadczeni jak i młodzi studenci - zaczynający swoją artystyczną karierę. Ciekawostką tej edycji będzie prezentacja talentu kompozytorskiego wykonawców, gdyż wśród wielu znanych z literatury muzycznej utworów w programie koncertów znajdą się również własne kompozycje występujących muzyków.
Wyjątkowym wyróżnieniem dla festiwalu jest patronat honorowy Jego Magnificencji, profesora Zdzisława Łapińskiego, Rektora Akademii Muzycznej w Krakowie. Jest to niewątpliwie nobilitacja dla festiwalu i jednocześnie zapewnienie wysokiego poziomu artystycznego tej imprezy. Zapraszamy do zapoznania się z programem koncertów oraz informacjami na temat występujących wykonawców. Prezentowany program to utwory od epoki baroku do muzyki współczesnej, zarówno solowe jak i kameralne odznaczające się zróżnicowanym charakterem, śpiewnością, wirtuozerią i improwizacyjnością. Zainteresowani będą mogli nabyć płytę nagraną w kościele w Krzeszowie, inspirowana pierwszymi koncertami festiwalu. Wszystkim miłośnikom muzyki życzymy wielu artystycznych wrażeń oraz niezapomnianych kreacji muzycznych.
Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone... Lecz nie o góralach, nie o dolinach dziś mowa, ale o Duchu Świętym, co zstąpił na młody Kościół, który trwał na modlitwie w Wieczerniku razem z Maryją, Matką Jezusa, i z niewiastami (por. Dz 1, 14). Przed Wniebowstąpieniem mówił Pan Jezus Apostołom: Jeszcze wiele rzeczy mam wam do powiedzenia, ale wy teraz tego nie zrozumiecie. Dopiero gdy ześlę wam Ducha Świętego Pocieszyciela, On wam przypomni i nauczy was wszystkiego, cokolwiek wam mówiłem (por. J 14, 25). Wtedy wy będziecie mi świadkami w Jerozolimie, w Samarii, aż po krańce ziemi (por. Dz 1, 8). I stało się. Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, a wszyscy znajdowali się na tym samym miejscu, dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru... i pojawiły się języki ognia, i spoczęły na każdym z nich z osobna, i wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym (por. Dz 2, 1-13).
Co się stało? Zawalił się Wieczernik czy spaliło się coś? Nie, stało się coś więcej. Ci zatrwożeni ludzie, zamknięci w Wieczerniku z obawy przed Żydami, stali się teraz mocni Duchem. Piotr kazał otworzyć drzwi Wieczernika i do ziomków z różnych krajów i języków mówił kazanie, a wszyscy go rozumieli, jakby mówił w ich własnym języku. A co mówił Piotr? Chciałbym tak mówić do swoich, do górali, jak Piotr. Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy! Tego Jezusa, którego zabiliście rękami bezbożnych, ja widziałem żywego (por. Dz 2, 14-36), ja z Nim jadłem chleb, On mnie pytał, czy Go kocham więcej niżli wy? (J 21, 15)
Piotrze, więc co my mamy czynić? Nawróćcie się i przyjmijcie chrzest w imię Jezusa Chrystusa... I przyjęło chrzest około trzech tysięcy ludzi (por. Dz 2, 7-42). Czy, Wy, Czcigodni, pamiętacie Zielone Świątki na placu Zwycięstwa w Warszawie? Kiedy stanął Biały Prorok i wołał właśnie na placu Zwycięstwa, ku czci zwycięskiej armii: Zwycięstwem Waszym, Bracia, jest wiara Wasza (por. 1 J 5, 4). A myśmy wołali przez łzy: My chcemy Boga! Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród! A Papież wołał: Mówcie dalej! Niech słyszą to ci z bliska i z daleka... Mówcie dalej!
Nagle jakby niebo się rozwarło i poleciały słowa jak zaklęcia: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, Tej Ziemi! I znów stało się! Powiał Wiatr od morza. Zapachniało tatarakiem. Powiał Duch Młody. Szła wiosna. Niech no tylko zakwitną ogrody. Zstąp Gołębico Twórczy Duch. Veni Creator Spiritus. Spójrz Duchu Święty na mędrców, którzy ulepili sobie golema na własne podobieństwo i na własną zgubę... Spójrz na rozpad moralności, ładu, porządku... Na rozpad cywilizacji, słów, prawa, rozsądku i wielkich wartości. Z głębokości wołamy do Ciebie Duchu Święty! (R. Brandstaetter)
W poniedziałek, 13 maja 2013 roku cała nasza wspólnota parafialna uczestniczyła w uroczystym rozpoczęciu nabożeństw fatimskich. W tym roku Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił Ks. Jacek Jezierski Pallotyn. Homilia dotyczyła postaci Maryi, jako Tej, która jest wzorem słuchania słów Pana, wypełniania Jego woli oraz przodowniczką w drodze wiary. To Ona, troskliwa Matka uczy nas, jak być codziennie bliżej Boga. Całą celebrację zakończyła procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej wokół kościoła, podczas której odśpiewano litanię do Matki Bożej. Na zakończenie został odśpiewany Apel Jasnogórski. W uroczystościach uczestniczyło ok. 500 osób.
„Okaż, żeś jest Matką!“. Okaż się Matką ubogich – tego, który umiera z głodu, jest śmiertelnie chory, tego, kogo spotkała krzywda i niesprawiedliwość, kto nie znajduje pracy, kto bezdomny i nie ma gdzie się schronić, tego, kto znosi ucisk, jest wyzyskiwany, kto z dala od Boga rozpaczliwie i daremnie szuka uciszenia. Pomóż nam bronić życia, które jest odbiciem miłości Boga, pomóż bronić go zawsze, od świtu aż po jego naturalny zachód. Okaż się Matką jedności i pokoju. Niech nadejdzie kres przemocy i niesprawiedliwości wszędzie tam, gdzie one istnieją, niech w rodzinach rozkwita jedność i zgoda, a pomiędzy narodami wzajemne zrozumienie i szacunek; niech pokój, prawdziwy pokój zapanuje na całym świecie ziemskim! Maryjo, daj światu Chrystusa, który jest naszym pokojem. Niechaj narodów nie dzieli już nienawiść i pragnienie zemsty; świat zaś niech nie ulegnie mirażom fałszywego dobrobytu, który zabija godność osoby i wystawia na nieustanne ryzyko całe stworzenie. Okaż się Matką nadziei! Czuwaj na czekającej nas jeszcze drodze. Czuwaj nad ludźmi, nad narodami w nowej sytuacji, którym nadal zagraża widmo nowej wojny. Czuwaj nad odpowiedzialnymi za losy państw i nad tymi, co w swoich rękach mają przyszły los ludzki. Czuwaj nad Kościołem zawsze narażonym na zasadzki ducha tego świata. W sposób szczególny czuwaj nad najbliższym zgromadzeniem Synodu Biskupów, ważnym etapem na drodze nowej ewangelizacji Europy. Czuwaj nad moją posługą Następcy Piotra, która jest służbą Ewangelii i służbą ludziom, i kieruj ją ku nowym horyzontom misyjnej działalności Kościoła.
Uroczystościom przewodniczyć będzie ksiądz Jacek Jezierski Pallotyn. Serdecznie zapraszamy wszystkich parafian i gości a szczególnie młodzież i dzieci. Po procesji odśpiewamy Apel Jasnogórski i nastąpi Uroczyste Błogosławieństwo. Na procesję prosimy przynieść świece dobrze zabezpieczone przed kapaniem. Przed kościołem można kupić świece z wizerunkiem Matki Bożej Fatimskiej z osłonkami przed wiatrem i kapaniem. Cena 2 zł. Intencje na tę Mszę świętą prosimy wrzucać do puszki przy figurze Matki Bożej Fatimskiej lub składać w zakrystii. Składka na Mszy Świętej tego dnia przeznaczona będzie na potrzeby naszego kościoła i kaplicy.
W dniu dzisiejszym, rozpoczynającym procesje fatimskie w naszym kościele przybywamy do Ciebie z różnych osiedli naszej lachowickiej ziemi, by uczcić Cię, uwielbić, złożyć hołd Tobie, jako Matce Jezusa i naszej, ale także, by Ci wylać nasz ból z ciężkich naszych serc i prosić Cię o pociechę, iskierkę nadziei i radości. Amen.
Wielki Boże! Patrząc z góry, jak tu wiedzie życie, który; Karzesz srogo złe sprawy, lecz zawsześ Pan łaskawy. Wejrzyj Ojcze na tę ziemię i zachowaj ludzkie plemię, Od głodu, wojny, daj chleb i czas spokojny.
Z Twej woli się wszystko dzieje, deszcz pada i słońce grzeje, Kwiat wschodzi, ziemia daje stokrotne urodzaje. Gdy zboża w polu zrodzone, leżą powałem zwalone; Znakiem zbytnia ulewa, że Bóg się na nas gniewa. Grzmotem, piorunami i grady On niszczy pola i sady: Gdy ludzkie nieprawości karze w sprawiedliwości. Jeśli i my ukaranie zasłużymy, racz też Panie! Przebaczyć nasze winy i przyjąć za swe syny. Już siewny czas nam nastaje, użycz Panie urodzaje, Udziel polom żyzności, daj wszelkiej obfitości. Panie wszechmocny, Ojcze narodu, racz nam udzielić (deszczu potrzebnego, czasu pogodnego, pożegnania Twego), aby uznał naród Twój, żeś Ty jest Panem Bogiem naszym.
Każdy przydrożny krzyż przypomina, kto tu naprawdę rządzi (na szczęście!). Warto pomodlić się pod krzyżem o dobry urodzaj. Także w mieście, a może zwłaszcza tam, gdzie matka ziemia pokryta jest asfaltem, betonem czy kostką. Tam, gdzie gubi się kontakt z ziemią, łatwiej można zgubić kontakt z jej Stwórcą.
W niektórych kościołach naszego kraju śpiewa się pieśń: "Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy, z Ciebie plenność miewa rola, my zbieramy z Twego pola". Wyraża ona zależność wszystkich pracujących na roli od Boga, naszego Stwórcy. Stworzyciel świata i Pan życia postawił nas na ziemi płodnej i wydającej obfite plony.
On czyni ją urodzajną, zsyłając deszcz i promienie słońca. Nas powołał, byśmy byli włodarzami tego dobra. Włodarzami, a nie właścicielami. Oczekuje dbałości o to, co nam powierzył. Nikt nie może usprawiedliwiać swoich zaniedbań tym, że to jego własność, więc wolno mu robić, co chce. Bóg obficie wynagradza nas za pracę i starania, tak jak właściciel winnicy z przypowieści. Ale nasze wysiłki niewiele dadzą, jeśli nie będziemy stale współpracować z Właścicielem. Dziś prosimy Go o błogosławieństwo nad polami, łąkami, ogrodami i lasami. Prosimy o zachowanie darów ziemi od niepogody, żywiołów i ludzkiej niedbałości. Niech obfitość Bożego dobrodziejstwa pobudza nasze serca do wdzięczności i do codziennych starań o nasze włodarstwo.
W swych przypowieściach Chrystus Pan porównuje głoszenie słowa Bożego do pracy rolnika siejącego drogocenne ziarno. Nakazał nam w modlitwie prosić o chleb powszedni. Nie jest Mu obce staranie człowieka o pożywienie. Dla wygłodniałych tysięcy ludzi rozmnaża w cudowny sposób chleb. Eucharystię też możemy sprawować dzięki darowi chleba i wina. Panu, który zna nasze potrzeby, polecajmy dziś prośbę o dobre urodzaje, o obfite plony, byśmy potrafili się nimi dzielić z potrzebującymi.