Pan Jezus wędrując po palestyńskiej ziemi chętnie przytulał do siebie dzieci, kładąc ręce na ich głowy i udzielał im swego błogosławieństwa. Prośmy Go, aby udzielił swej łaski dzieciom z naszej wspólnoty parafialnej, w dniu ich święta a także wszystkim dzieciom na całym świecie. Pan Jezus również podczas swego ziemskiego życia bronił je przed zgorszeniem. Powiedział:, „Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza”.
Pamiętajmy w naszych modlitwach o dzieciach jako największym darze od Boga. Wszystkim naszym dzieciom życzymy na co dzień wiele życzliwości i ciepła od najbliższych, duchowego wzrostu na chwałę Bogu i ludziom. Niech słonko mocno Wam świeci, aby mogły się bawić wszystkie dzieci, aby wszyscy mali dobrze dzień ten wspominali!
W dniu 25 maja 2014 roku w naszej parafii odbył się koncert: „Śpiewamy i gramy dla świętego Jana Pawła II”. Zaprezentowane zostały utwory i pieśni związane z osobą św. Jana Pawła II. Pod kierownictwem artystycznym Małgorzaty Kubieniec z Lachowic. Wystąpili: CHÓR „JASIEŃ” z Suchej Beskidzkiej, ZESPÓŁ MUZYCZNY „BIG BANG BAND” z ZSS w Krzeszowie oraz UCZNIOWIE „C.M. AKORD” z Suchej Beskidzkiej.
Janie Pawle II nasz święty orędowniku, Wspomożycielu w trudnych sprawach Ty, który swoim życiem świadczyłeś wielką miłość do Boga i ludzi Prowadząc nas drogą Jezusa i Maryi w umiłowaniu obojga, pragnąc pomagać innym. Przez miłość i wielkie cierpienie ofiarowane za bliźnich, co dzień zbliżałeś się do świętości. Pragnę prosić Cię o wstawiennictwo w mojej sprawie... Wierząc, że przez Twoją wiarę, modlitwę i miłość pomożesz zanieść ją do Boga Z ufnością w miłosierdzie Boże i moc Twej papieskiej modlitwy. Pragnę przez Jezusa i Maryje Za Twoim przykładem zbliżać się do Boga.
"Witaj Maryjo sławiona,
W Ślemieniu nam objawiona [...]
Idą z Orawy, ze Śląska,
Których niedola przyciska.
Udają się do Twej groty,
Matko nie opuść sieroty ! ..."
Wszyscy jesteśmy Ludem Bożym pielgrzymującym do domu Ojca, tak my w niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rozpoczęliśmy szczególny odcinek tej drogi do Sanktuarium Maryjnego na Jasną Górkę. Można powiedzieć, że dotarliśmy na punkt widokowy, z którego rozpościera się panorama na Niebo. Taka pielgrzymka to dobra okazja, żeby przemodlić i polecić Bogu sprawy własne i całej naszej parafii. Tu nie pogania nas codzienna troska o chleb powszedni, bo wyraźnie dostrzegamy, jak potrzebny jest chleb z Nieba. Właśnie w tym miejscu na Jasnej Górce w Ślemieniu lepiej słychać głos Boga, bo nie zagłusza go codzienny ocean nowych wiadomości. Cel i drogę znamy, bo wydeptały ją tłumy pielgrzymów przed nami, nie musimy rozglądać się na boki, możemy, więc skupić się szukać drogowskazów we własnej duszy.
Według legend i podań ludowych, Jasna Górka w Ślemieniu jest już od przeszło sześciu stuleci miejscem pielgrzymkowym na Żywiecczyźnie. Z przekazów ustnych dowiadujemy się tylko, że zaraz po objawieniu Matki Bożej na Groń Kumorkowy zaczęli przybywać pielgrzymi z okolicznych miejscowości, a w miarę upływu czasu z całej ziemi żywieckiej. Wieść o niezwykłym wydarzeniu w Ślemieniu, cudownym źródełku i licznych cudach przekroczyła nawet granice Polski i dotarła na Węgry, Słowację i Śląsk. Sława Madonny Ślemieńskiej szybko rosła tak, że na odpust w 1868 roku, przybyło 15 tys. pielgrzymów z różnych stron Polski południowej, jak również z Orawy, Węgier i Śląska. Od tego czasu przez szereg kolejnych lat odpustach i innych uroczystościach maryjnych uczestniczyło od 10 do 15 tys. wiernych.
Na Ślemienianach duże wrażenie wywierał widok pielgrzymek, które w pobliżu sanktuarium wychodziły z różnych stron lasu (z północy, południa, wschodu i zachodu) i łączyły się w jeden orszak. Po przybyciu na miejsce każda pielgrzymka okrążała kościół trzy razy. Po zakończeniu Mszy Świętej i odśpiewaniu pieśni "O Maryjo, żegnam Cię... " pątnicy obchodzili na kolanach ołtarz, chcąc w ten sposób wyrazić cześć Matce Bożej. Później udawali się jeszcze do groty o cudowną wodę ze źródełka, napełniali nią różne naczynia i zabierali do swoich domów.
Dziękujemy Bogu za dar tej pielgrzymki. Łaskami, które tu otrzymaliśmy, mamy się dzielić z naszymi bliskimi i z ludźmi, których Pan postawi na naszej drodze. Różne sprawy wezwały nas do wyruszenia do tego Sanktuarium. Mamy wiele ważnych osobistych problemów do omówienia z Panem Bogiem. Wszechmogącego i Miłosiernego Boga prosiliśmy o pokój na świecie, zdrowie i radość. Jesteśmy ludźmi zawierzenia, dlatego nie ustajemy.
W pięknym maryjnym miesiącu, 14 maja 2014 roku, w dniu św. Macieja, odbył się Dyplom Liturgiczny Katarzyny Stanik. Miał on miejsce w Bazylice Ojców Jezuitów w Krakowie przy ulicy Kopernika. Dla tych, którzy z różnych powodów nie mogli uczestniczyć w tym uroczystym wydarzeniu, pozwolę sobie na przytoczenie kilku wspomnień.
Nasza parafianka jest absolwentką Międzyuczelnianego Instytutu Muzyki Kościelnej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i Akademii Muzycznej w Krakowie. Pani Katarzyna była odpowiedzialna za muzykę podczas Nabożeństwa majowego i Mszy świętej, której przewodniczył ks. dr Wojciech Kałamarz CM. Eucharystię koncelebrowało dziewięciu kapłanów, w tym dyrektor instytutu - ks. dr hab. Robert Tyrała. Komisja składała się z ok. 20 osób, wykładowców obydwu uczelni.
Wśród wiernych, modlących się w Bazylice, nie zabrakło również członków rodziny pani Kasi, jej przyjaciół i przedstawicieli naszej parafii. Do dyplomu przygotowali panią Katarzynę następujący wykładowcy: dr Marek Wolak - organy, dr Krzystof Michałek - akompaniament liturgiczny i dyrygowanie, dr Henryk Jan Botor - improwizacja organowa, O.dr Tomasz Jarosz - emisja głosu. Podczas nabożeństwa i liturgii śpiewał Chór Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Musica Ex Anima.
Zachęcamy do posłuchania.
{audio autostart:yes;loop:no;}Katarzyna Stanik|Pieśni na wejście|mp3/PiesniNaWejscie.mp3{/play}
Jeden z profesorów, oceniając dyplom pani Katarzyny, powiedział: „Miałem wrażenie, że ten ‹Kasi sopran› to taka smuga światła, za którą się podąża.” Można było usłyszeć wiele innych, podobnych, ciepłych słów. Gratulujemy pani Kasi i życzymy sił i zdrowia do dalszej posługi liturgicznej, która niech będzie dla niej źródłem spełnienia i osobistej satysfakcji. Wspierajmy także jej dalsze końcowe zmagania o dyplom magistra Muzyki Kościelnej. Przednami kolejna szansa uczestnictwa, tym razem w recitalu, a dla niej druga część egzaminu: RECITAL ORGANOWY 21 czerwca 2014 r. (sobota) godz. 19.00 ul. Półkole 9a Kościół p.w. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika Kraków - Dąbie.
W poniedziałek 20 maja przypada 87. rocznica urodzin Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego. Archidiecezja Krakowska, przez modlitwę, bliskość i miłość, pragnie wyrazić mu wdzięczność za Jego owocną posługę biskupią. Kard. Macharski jest znany ze swojej bezpośredniości i serdeczności w kontaktach z wiernymi, z wrażliwości na sprawy innych ludzi, zwłaszcza biednych i chorych. W ocenie wielu osób kard. Macharskiemu udało się podjąć podobny styl kierowania diecezją, jaki reprezentował jego poprzednik Karol Wojtyła i nadać mu także swój własny charakter. Jest szanowany i bardzo lubiany przez wiernych przede wszystkim za swe ciepło, szczerość i ogromne zainteresowanie sprawami drugiego człowieka. Biskupim zawołaniem kard. Macharskiego są słowa „Jezu, ufam Tobie”, a z jego inicjatywy wybudowana została bazylika, a później rozbudowane Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.
- Kardynał Macharski jest człowiekiem krzyża. Przeżywa swoją posługę, życie i doświadczenie choroby w wielkiej bliskości z Jezusem Ukrzyżowanym. To człowiek modlitwy - powiedział wieloletni bliski współpracownik kardynała, biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej Jan Szkodoń. - Jest delikatny, a równocześnie bardzo stanowczy. Jeżeli jest do czegoś przekonany, uważa, że tak chce Pan Bóg, to cały świat może być przeciwko niemu, a on nie ustąpi - mówił bp Szkodoń. Jak podkreślił kard. Macharski "wymaga od innych, ale przede wszystkim od siebie". - Jednocześnie ma dystans do siebie, jest otwarty w kontaktach z ludźmi i wrażliwy na potrzeby innych, zwłaszcza chorych, niepełnosprawnych, pogubionych w życiu i potrzebujących wsparcia - dodał bp Szkodoń.