Galeria fotografii

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

Za kogo świat dzisiaj uważa Syna Człowieczego? Kim jest Jezus Chrystus dla świata? Kim jest Jezus Chrystus dla robotnika, inżyniera, rolnika, lekarza? Kim jest Jezus Chrystus dla ciebie, dla mnie? W dniu dzisiejszym, w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła, Kościół w liturgii słowa to pytanie, skierowane niegdyś do Piotra, stawia tobie, niezależnie od tego, kim jesteś.

Apostołowie, których dzisiaj wspominamy, różnili się między sobą tym, co zewnętrzne: Piotr prosty rybak – Paweł wykształcony Żyd; Piotr od początku wybrany przez Jezusa – Paweł prześladowca; Piotr kochał Mistrza, choć trzykrotnie się Go zaparł, ale po Jego zmartwychwstaniu pytany o miłość, trzykrotnie odpowiada pozytywnie – Paweł nienawidził Chrystusa i Jego uczniów, do czasu wydarzenia pod Damaszkiem. Różne etapy życia tych dwóch ludzi zostały połączone faktem spotkania z Jezusem Chrystusem, choć w innym czasie, zostały połączone odpowiedzią, jakiej Piotr i Paweł udzielili Chrystusowi, kiedy stanął na ich drodze życia. Oni obaj musieli pozostawić to, co dotychczas robili, i bardzo konkretnie pójść za Tym, który: wyzwala, uzdrawia, daje nadzieję i jest Nadzieją, kocha i jest Miłością. Bardzo zmieniła się sytuacja życiowa Piotra i Pawła po spotkaniu z Chrystusem. Piotr, a przedtem jeszcze Szymon, łowił ryby, żył w lęku, jak wielu z nas.

  • DSC_0007
  • DSC_0008
  • DSC_0009
  • DSC_0011
  • DSC_0014
  • DSC_0017
  • DSC_0018
  • DSC_0025
  • DSC_0036
  • DSC_0039
  • DSC_0042
  • DSC_0044
  • DSC_0048
  • DSC_0058
  • DSC_0060
  • DSC_0063
  • DSC_0068
  • DSC_0073
  • DSC_0081
  • DSC_0088
  • DSC_0091
  • DSC_0097
  • DSC_0101
  • DSC_0103
  • DSC_0108
  • DSC_0116
  • DSC_0117
  • DSC_0118
  • DSC_0127
  • DSC_0134
  • DSC_0140
  • DSC_0148
  • DSC_0157
  • DSC_0160
  • DSC_0168
  • DSC_0170
  • DSC_0172
  • DSC_0187
  • DSC_0191
  • DSC_0200
  • DSC_0208
  • DSC_0212

On żył w lęku, bo był człowiekiem morza, a wiemy, ile ofiar pochłania morze, wiemy jak niepewny jest żywot rybaka, bo często wracał z pustą siecią. I kiedy Chrystus stanął nad brzegiem Jeziora Galilejskiego i powiedział do Szymona: „Pójdź za Mną” – wszystko się zmieniło. Co więcej, tenże prosty rybak dominuje w gronie Apostołów i Chrystus nazywa go Piotrem Opoką, Skałą, na której zostanie zbudowany Kościół, tak silny, że bramy piekielne go nie przemogą. I ten Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa, jest silny wiarą Piotra i apostolstwem Pawła.  i ten Kościół jest silny twoją wiarą i twoim zaangażowaniem apostolskim. Temu człowiekowi wiary Chrystus daje „klucze królestwa niebieskiego”, to znaczy, że daje je Kościołowi, bo Kościół jest jedyną pewną drogą do nieba, gdyż daje człowiekowi środki zbawienia – sakramenty. A św. Piotr stał u początku tego Kościoła i coraz bardziej odkrywał w sobie świadomość przewodniczenia Kościołowi.

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

W dzisiejszą Uroczystość Jezus Chrystus pielgrzymuje do nas wychodząc na drogi naszej Parafii. My natomiast w naszym życiu podobni jesteśmy do pielgrzymów. Gdyż w pielgrzymce naszego życia przemierzamy wiele dróg, krocząc dzień po dniu do wyznaczonego nam celu. I jak jest w normalnym życiu, każdego dnia zwyczajnie podejmujemy pracę, przeżywając radości – śmiejemy się, przeżywając trudności – płaczemy, śpimy, odpoczywamy. To wszystko wchodzi w skład naszego życia. Jednak w tej pielgrzymce naszego życia nie jesteśmy sami. Jest z nami Chrystus. I o tym, że jest z nami, że nam towarzyszy, Chrystus chce przypomnieć w tę dzisiejszą Uroczystość Bożego Ciała.

  • DSC_0002
  • DSC_0009
  • DSC_0014
  • DSC_0016
  • DSC_0017
  • DSC_0021
  • DSC_0023
  • DSC_0027
  • DSC_0028
  • DSC_0030
  • DSC_0032
  • DSC_0036
  • DSC_0040
  • DSC_0041
  • DSC_0043
  • DSC_0056
  • DSC_0058
  • DSC_0059
  • DSC_0065
  • DSC_0067
  • DSC_0075
  • DSC_0078
  • DSC_0099
  • DSC_0102
  • DSC_0105
  • DSC_0106
  • DSC_0114
  • DSC_0121
  • DSC_0132
  • DSC_0136
  • DSC_0140
  • DSC_0142
  • DSC_0148
  • DSC_0154
  • DSC_0155
  • DSC_0164
  • DSC_0183
  • DSC_0186
  • DSC_0195
  • DSC_0216
  • DSC_0217
  • DSC_0223
  • DSC_0228
  • DSC_0237
  • DSC_0243
  • DSC_0261
  • DSC_0271
  • DSC_0273
  • DSC_0277
  • DSC_0285
  • DSC_0294
  • DSC_0300
  • DSC_0302
  • DSC_0317

Będąc pielgrzymami na naszych drogach życia pragniemy być na bieżąco. Dlatego zdobywamy nie szczędząc wysiłku wszelakie informacje, które przekazują nam wiadomości TVP, panorama czy też teleekspres. Dzięki tym informacją chcemy posiąść wiedzę, która pomoże nam uczynić nasze życie lepszym, wygodniejszym, a nas bardziej szczęśliwymi. Jesteśmy w tym wszystkim przekonani, że zdobyte informacje dadzą nam poczucie pewności, że nic nas nie będzie mogło zaskoczyć.

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

b 154 Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba
pod przymiotami ukryty chleba.
Zagrody nasze widzieć przychodzi
i jak się jego dzieciom powodzi.

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej gromadzi nas wokół Chrystusowego ołtarza, byśmy po raz kolejny w naszym życiu mogli uczestniczyć w Wielkiej Tajemnicy naszej wiary, byśmy jeszcze raz mogli być na uczcie w wieczerniku wraz z apostołami i Jezusem, byśmy stanęli pod Krzyżem Chrystusa. Dzień dzisiejszy to dzień uwielbienia i dziękczynienia Jezusowi za tak wspaniały dar, jakim jest Jego pozostanie wśród nas pod postaciami chleba i wina. Dzień dziękczynienia za pokarm naszych dusz. W Boże Ciało wielbimy Chrystusa Eucharystycznego. Jakże więc aktualne jest zawołanie św.  Jana Pawła II" "Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi".

Żeby uwielbić, żeby dziękować, trzeba najpierw uwierzyć. I tak zapytam dzisiaj samego siebie: "jak to jest z moją wiarą w Jezusową obecność pod postaciami chleba i wina?" Odpowiedź nasuwa się szybko - wierzę, bo inaczej by mnie tu nie było. Przecież jest tyle możliwości, by spędzić wolny czas. Ja jednak jestem tutaj. I dobrze. Ale spróbuję podrążyć tę sprawę głębiej. Jaka jest ta moja wiara? Czy jest ona stała, a przede wszystkim czy jest żywa? W Boże Ciało trzeba być na Mszy św. i na procesji. Ale czy tylko "być"? Jeśli tak, to naprawdę niewiele. Pierwsze przykazanie kościelne wyraźnie mówi: "w niedzielę i święta nakazane we Mszy św. uczestniczyć i powstrzymać się od prac niekoniecznych". A uczestniczyć we Mszy św. to nie tylko na niej być.

W miarę możliwości trzeba mieć kontakt wzrokowy z ołtarzem i kapłanem celebrującym Mszę św. Dlatego potrzebne jest wyciszenie wewnętrzne i duchowe. Ażeby w pełni uczestniczyć w Najświętszej Ofierze trzeba przystąpić do Komunii św. - potrzebny jest więc stan łaski uświęcającej. I konieczna jest żywa wiara, że w białej Hostii i odrobinie wina jest obecny Jezus. Ten sam z Betlejem, z wieczernika i z krzyża i ten Zmartwychwstały. Ja wierzę. Może nie tak jak kiedyś. Nieraz nawet zauważam, że coś z tą moją wiarą się dzieje. Zabrakło rodziców, którzy zwracali mi uwagę. Do bierzmowania już byłem. Coraz szybsze tempo życia sprawia, że moja wiara słabnie. Siostry i bracia, wiara jest łaską, którą daje nam Bóg. O nią należy się modlić, ją pogłębiać i pielęgnować. To zauważyli już apostołowie, ale śmiało prosili swojego Mistrza: "Panie, przymnóż nam wiary". Z wiarą jest jak z pozłacaną powierzchnią. Choćby była ozdobiona nie wiadomo ilu karatowym złotem jeśli nie będzie odpowiednio odnawiane, konserwowane, czyszczone - zmatowieje i trzeba będzie ją złocić na nowo. Panie, umocnij naszą wiarę.

  • DSC07047
  • DSC07097
  • DSC07103
  • DSC07104
  • DSC07111
  • DSC07123
  • DSC07139
  • DSC07153
  • DSC07172
  • DSC07176
  • DSC07184
  • DSC07186
  • DSC07190
  • DSC07203
  • DSC07215
  • DSC07239
  • DSC07241
  • DSC07254
  • DSC07273
  • DSC07278
  • DSC07297
  • DSC07308
  • DSC07342
  • DSC07354

Co robię, żeby Jezus nie powiedział mi z wyrzutem, jak kiedyś do Piotra idącego po jeziorze: "czemu zwątpiłeś - małej wiary" (Mt 14, 30-31) Nasz udział w liturgii Bożego Ciała, we Mszy św. z Komunią św. oraz w procesji z Najświętszym Sakramentem po ulicach miast czy po wiejskich drogach to manifestacja, to publiczne wyznanie wiary. Uświadomię to sobie mocno. Czy nie jestem tu obecny tylko ciałem ale i duchem. Czy przystąpię do Stołu Pańskiego, by potem właściwym zachowaniem w czasie procesji raz jeszcze wyznać Jezusowi za św. Piotrem: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego" (Mt 16,18)

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

04852W dzisiejszą uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w całej Polsce wyruszamy w procesjach eucharystycznych ulicami naszych wiosek i miast. Jezusa obecnego wśród nas w sakramencie Eucharystii otacza dzisiaj wielki tłum ludzi. Podobnie jak w dniu Jego służby, opisanym przez św. Łukasza, o czym przed chwilą usłyszeliśmy w Ewangelii. Tamten dzień był bardzo owocny. Święty Łukasz podkreślił, że Jezus głosił Dobrą Nowinę tłumom, a ponadto uzdrowił ludzi, którzy potrzebowali leczenia.

Kiedy dzień się kończył, Apostołowie zaproponowali, żeby Jezus odprawił tłum. Zwyczajnie chcieli pozbyć się problemu związanego z koniecznością nakarmienia tych, którzy słuchali Jezusa. Kierowali się jakże powszechnym dziś myśleniem praktycznym: „Radź sobie sam". Jednak zaakceptowanie takiego myślenia przez Jezusa mogło przynieść więcej szkody niż pożytku Jemu i Jego sprawie. Ludzie ci bowiem najzwyczajniej mogli stać się zagrożeniem dla okolicznych domostw, gdyby chcieli na przykład uszczknąć odrobinę owoców czyjejś pracy, usprawiedliwiając się głodem. Dlatego też Jezus, na przekór propozycji Apostołów, powiedział do nich: „Wy dajcie im jeść". Choć Ewangelista nie wspomina o tym, można przypuszczać, że Jezus wystawił na próbę swoich uczniów, sam bowiem dokładnie wiedział, co ma zrobić. Tamtego wieczoru dokonał rozmnożenia chleba i ryb. Dzięki temu nie tylko zaspokoił głód tłumów, ale przede wszystkim zapowiedział ustanowienie sakramentu Eucharystii. Rozmnożenie chleba jest bowiem figurą Eucharystii.

W relacji Łukasza o rozmnożeniu chleba oraz w najstarszym opisie ustanowienia Eucharystii, autorstwa św. Pawła, który usłyszeliśmy w drugim czytaniu, powtarza się tylko jeden element, a mianowicie gest łamania chleba. Zresztą Łamanie Chleba jest jednym z najstarszych określeń Eucharystii. Apostołowie uczestniczący w wydarzeniu w Emaus także wspominali, że rozpoznali Chrystusa przy łamaniu chleba. Gest ten ma ogromne znaczenie. Pomaga bowiem zrozumieć przeznaczenie Eucharystii jako sakramentu dla wielu. Podobnie jak krzyżowa śmierć Chrystusa była Ofiarą za grzechy wielu, tak samo Eucharystia, która jest uobecnieniem tamtej Ofiary, jest przeznaczona dla wielu.

Kosze pełne ułomków po spożyciu rozmnożonego chleba wskazują natomiast na to, jak wielu jeszcze ludzi mogłoby przyjmować Eucharystię. Wielu w ogóle o niej nie wie, podobnie jak nie wie o Chrystusie, jedynym Zbawicielu człowieka. Ale jest także wielu, którzy mogą ją przyjmować, gdyż są ochrzczeni, a jednak poważne zaniedbania życia religijnego sprawiają, że faktycznie żyją z dala od Eucharystii, a więc z dala od sakramentu dającego życie.

Dzisiejsze uroczyste procesje mają nam wszystkim przypomnieć o tym Pokarmie i jego miejscu. Ono jest dokładnie tam, gdzie dziś niesiemy Chrystusa w monstrancji, a więc w środku naszego życia, w jego codzienności, we wszystkich aspektach ludzkiej egzystencji. Wszędzie powinna dotrzeć miłość Chrystusa, którą uosabia ten sakrament. Wyjdźmy na dzisiejszą procesję z odnowionym pragnieniem jak największego pietyzmu w podejściu do Eucharystii i prośmy Chrystusa o to, byśmy mogli Go jak najczęściej przyjmować. A nade wszystko: „Przed tak wielkim Sakramentem upadajmy wszyscy wraz".

0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

KS_029_4832a54d88d9e„Kto spożywa Moje Ciało i pije Moją Krew, ma życie wieczne…”. To orędzie Chrystusa budzi dziś reakcje tak różne, jak wtedy, gdy chodził jeszcze po ziemi: wiarę, ufność, podziw, ale i niechęć, agresję czy też zwyczajną obojętność i rutynę. Czym się różnią jedni od drugich? Ci pierwsi słowa Chrystusa przyjmują bardzo poważnie, na serio. Dla nich Eucharystia jest prawdziwą Ofiarą Jego życia, złożoną na Krzyżu dla nas, wierzących.

Przyjęcie Ciała i Krwi pociąga za sobą wezwanie do naśladowania, a to wiąże się z trudną perspektywą Krzyża, którego tak chętnie dziś świat unika. W Eucharystii chodzi przede wszystkim o celebrowanie naśladowania Pana Jezusa. Dla pozostałych wysiłek wiary, a tym bardziej trud naśladowania Chrystusa, podążającego także krzyżową drogą, jest nie do udźwignięcia. Wówczas najlepiej to wszystko odrzucić albo z tym walczyć, albo wreszcie dla świętego spokoju usiąść wygodnie w kościelnej ławce, ukrywając swoje znudzenie. Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej dla wszystkich jest okazją i szansą dostrzeżenia w Jezusie Eucharystycznym żywej Osoby, która pragnie naszego dobra. Rozpoznajmy w Nim Tego, który nas umacnia, uzdrawia, jednoczy i daje nam życie wieczne

Tych, którym brakuje na powszedni chleb nigdy nie brakowało. Nie brakuje również tych, którzy im ten chleb dają. Owszem, z wielu stron słyszymy i widzimy to w przekazie telewizyjnym lub internetowym, że są tacy, którzy umierają z głodu. Smutek, a raczej bezradność ogarnia nasze serca. Musielibyśmy zmienić cały świat i ludzi, którzy decydują o wydawaniu pieniędzy na wszelkie cele. Może wtedy poprawiłoby się życie tych, którym nie wystarcza na codzienne życie... Wielu ludzi nad tym problemem wcale się nie zastanawia i wcale się tym nie przejmuje. Ale jest bardzo dużo takich ludzi, których nie obchodzi tak zwana polityka gospodarcza, finansowa. Oni po prostu pomagają biednym jak tylko potrafią.

Pan Jezus prosi apostołów, aby dali chleb ludziom, którzy przyszli Go słuchać. Skąd apostołowie mieli wziąć tyle chleba? Wiemy, że potem stał się cud i Pan Jezus rozmnożył chleb dla wielu tysięcy ludzi. Ale chodzi też o coś innego. Oto bowiem ci, którzy słuchają Ewangelię i żyją zgodnie z jej zasadami, są tymi, którzy sycą się Bożym chlebem, który dał nam Pan Jezus. Jak podać ów Chleb, który jest samym Jezusem? Jak podać Wino, które jest Krwią Zbawiciela? To jest zadanie dla ludzi dorosłych, a szczególnie dla księży biskupów, kapłanów i diakonów. Oni są odpowiedzialni za rozdawanie Ciała i Krwi Pańskiej. Są do tego powołani. Głoszą słowo Boże i udzielanie sakramentów. Jednak to nie tylko księża są odpowiedzialni za rozdawanie Chleba Pańskiego. Każdy kto jest wierzącym i uczestniczy we Mszy świętej, jest tak również odpowiedzialny w Kościele za to, aby coraz więcej ludzi poznało sens przyjmowania Komunii świętej.

  • dsc07436
  • dsc07443
  • dsc07461
  • dsc07463
  • dsc07466
  • dsc07506
  • dsc07516
  • dsc07525
  • dsc07527
  • dsc07529
  • dsc07531
  • dsc07537
  • dsc07547
  • dsc07557
  • dsc07562
  • dsc07656
  • dsc07659
  • dsc07676

Dlatego wy, drogie dzieci, staracie się być obecny w każdą niedzielę na Eucharystii. W sposób świadomy jesteście na Mszy świętej. Wiecie dlaczego uczestniczycie w Eucharystii. To uczestnictwo jest świadome – wiem po co przyszedłem na Mszę św., nie nudzę się, nawet gdybym słuchał trudne kazanie. Wiem, że wraz z innymi dziećmi i dorosłymi jestem na Uczcie Eucharystycznej. Pełne – bo podczas tej Uczty przyjmę samego Chrystusa, który za mnie umarł i dla mnie zmartwychwstał.

Uczestniczymy dzisiaj w procesji Bożego Ciała. Wszyscy (lub prawie wszyscy) pójdziemy na nasze zwyczajne place, chodniki, drogi, ścieżki. Wszak codziennie tam chodzimy... do szkoły, do pracy, jadąc samochodem, rowerem, tramwajem, autobusem. Dzisiaj przejdziemy się po tych miejscach z Jezusem ukrytym w Eucharystii. Dziękujemy za liczny udział w tym ważnym wydarzeniu religijnym. Za świadectwo Waszej wiary. Składamy serdeczne podziękowania wszystkim, którzy byli w jakikolwiek sposób zaangażowani w przygotowanie tej pięknej Uroczystości, zwłaszcza mieszkańcom rejonów, budujących ołtarze.
Początek strony