Na tę wielką Uroczystość Odpustową parafianie zakupili drewnianą firurę Matki Bożej Fatimskiej, która przybyła do nas z dalekiej Fatimy. Figurę Pani z Fatimy poświęcił w dniu odpustu Ksiądz Infuat Jakub Gil.
Dzisiaj witamy Cię Maryjo w naszej Parafii. Od tej chwili pozostaniesz z nami na zawsze. Czujemy jak wielkim i błogosławionym darem jesteś dla nas Maryjo. Spraw by owoce Twojego tutaj zamieszkania były jak najgłębsze i najobfitsze. Patronko Trudnych Czasów, tam gdzie Ty jesteś obecna, tam zaraz działa Duch św. Spraw niech w tym Duchu dokonuje się prawdziwe i pełne odrodzenie naszej Parafii. nam Matko odbudować nasze rodziny, bo przez nie przebiega przyszłość człowieka. Bądź pomocą dla młodego pokolenia w trudnych wyborach ich życia. Naucz nas odpowiedzialności za siebie i innych, naucz zło - dobrem zwyciężać.
Błogosławiony Jan Paweł II, zawsze kiedy był w pobliżu Pani Fatimskie, zatrzymywał się przed Jej figurą w geście powitania, sprawiając wrażenie, jakby z Nią rozmawiał…. Papież przed Maryją klękał, całował jej stopy, dotykał welonu, modlił się przed jej wizerunkiem. Z radością otwieramy dla Ciebie drzwi naszych serc. Zapraszamy Cię do naszych rodzin, do naszych wspólnot modlitewnych i apostolskich, do naszych miejsc pracy i odpoczynku, do całego naszego życia, naznaczonego często cierpieniem i uwikłanego w różnorodne słabości. Przyjdź, Pani Fatimska i ulecz to, co chore, umocnij to, co słabe, oczyść to, co zabrudzone, zjednocz to, co podzielone, rozraduj to, co smutne, naprostuj to, co zagmatwane, rozjaśnij to, co pozostaje w ciemności. Wejdź w progi nasze, Pobłogosław naszej parafii, niech radość, szczęście, zagości a łzy nie płyną. Daj chleba wiary, wina nadziei potrzebującym. W darze składamy samych siebie, zwyczajnych, niegodnych, zalęknionych, zagubionych, naszą słabość, ból i niemoc, ale też przeogromną radość i wdzięczność płynącą ze spotkania z Tobą. Obiecujemy często do Ciebie przychodzić, a Ty cierpliwie dzień po dniu podprowadzaj nas do Swego Syna. Amen.
Proszę wybaczyć, że zabieram głos, ale pragnę uczcić osoby ze względu na godność swego stanu w naszym gronie dziś najważniejsze. Uczcić chcę w paru zdaniach obecnych tu przez wszystkich kochanych i szanowanych kapłanów: Gorliwego sługę Bożego, księdza kanonika Władysława Wąsika i Księdza Stanisława Wąsika.
Większość, a może prawie wszyscy jesteśmy gorliwymi chrześcijanami i praktykującymi katolikami. Kochamy Boga i Ojczyznę, szanujemy tradycję i religię ojców naszych oraz przekazane nam związki rodzinne. Dochowujemy wierności obyczajom narodowym. Nie ulega wątpliwości, że wielką w tym zasługę mają nasi kapłani.
Któż to, jeżeli nie kapłan, spełnia najszczytniejsze posłannictwo na ziemi? Kto dba o dobre obyczaje ludu naszego, o czystość serc naszych? Kto nam towarzyszy we wszystkich okolicznościach i przygodach życia naszego? Kto w serca nasze i dzieci nasze wpaja ducha pobożności? kto jest wyrozumiałym i przebaczającym sędzią przewinień naszych? Kto wita dzieci nasze u progu świata? kto staje pierwszy przy kołysce, a ostatni odchodzi niemal od grobu? Kto jest pośrednikiem pomiędzy nami a Bogiem, Panem Naszym? Kto łagodzi spory, uczy miłości bliźniego, koi rany dusz i czyni z nas prawdziwych chrześcijan, dla których otwarte stoją wrota niebieskie?
Ten kto to czyni w czasach, gdy szatan zasiał tyle zła, zawiści, zazdrości i pychy w serca naszego społeczeństwa, który odważnie staje do walki z poczynaniami diabelskimi, ten walczy jak wzorowy chrześcijanin o dusze nasze. On wie, że nie może zgubić ani jednej owieczki, lecz musi je prowadzić drogą bezpiecznej wiary i cnoty. Nas, słabych nieraz duchem umacnia w wierze i miłości. Ci prawdziwi słudzy Boży są wśród nas i Im dziś hołd składamy i cześć oddajemy. Nasi księża których tu dziś mamy w naszym gronie, są ludźmi, którzy zasługują na miłość i wdzięczność nas wszystkich.
Nasz zabytkowy drewniany kościółek jest prawdziwym skarbem polskiej ziemi. Pięknie wkomponowany w wiejski krajobraz. Nasza Lachowicka perełka urzeka pielgrzymów i turystów. Ale to piękno było okupione niemałym wysiłkiem naszego Księdza Proboszcza i Księdza Stanisława. Nasz Kościółek zachwyca swoim pięknem i szczególną atmosferą, sprzyjającą skupieniu i wyciszeniu. Jednak, aby mógł w dobrym stanie przetrwać kolejne lata, wymagało to ciągłej troski i uwagi naszych Księży.
Przewielebny Księże Kanoniku i Księże Stanisławie!
32 lata temu z woli Bożej przybyliście do parafii p.w. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Lachowicach, aby tu realizować swoje posłannictwo. Przez ten czas dzień po dniu dzieliliście troski i radości parafian, doradzaliście przy podejmowaniu ważnych decyzji, pomagaliście rozwiązywać problemy życia, a przede wszystkim obdarzaliście nas niezliczonymi darami płynącymi z nauki ewangelii i sakramentów świętych. Wiele pracy, serca i zdrowia włożyliście, aby nasza prastara Świątynia i jej otoczenie były coraz piękniejsze. Dyskretnie służyliście pomocą materialną potrzebującym w naszej parafii.
Pan Bóg najlepiej zna Wasz trud i starania, umartwienia, zmagania a czasem cierpienia. Nie mamy wątpliwości, że nieraz było Wam ciężko z naszego powodu. Przepraszamy za to wszystko i prosimy o wybaczenie. Prosimy, aby Pan Bóg wynagrodził krzywdy według hojności Swego Serca. Dziś pragniemy Wam drodzy Księża podziękować za serce, dobrą radę, uśmiech, życzliwą obecność, wytrwałość, a przede wszystkim za głoszenie słowa Bożego i sprawowanie świętych sakramentów. Wasza gorliwość i zapał, z jakim oddawaliście się naszej wspólnocie zasługuje na wdzięczną pamięć w naszych sercach.
Trzydzieści dwa lata pobytu u nas to długi i piękny okres. Ile było w tym czasie sprawowanych Eucharystii, wygłoszonych homilii, wyśpiewanych pieśni, udzielonych komunii świętych, wyspowiadanych ludzi, ochrzczonych dzieci. Ile było udzielonych sakramentów małżeństwa, ile głoszonych rekolekcji pogrzebów, ilu spotkanych i poznanych ludzi, wychowanych dzieci i młodzieży, załatwionych spraw kancelaryjnych i wiele, wiele innych spraw, które wchodzą w zakres pracy księży. Dziękujemy za wszystkie sakramenty święte: roraty, rekolekcje parafialne, Misje święte na które zapraszaliście zawsze wspaniałych księży rekolekcjonistów. Dziękujemy za procesje, Drogi Krzyżowe.
Nie zawsze byliście wysłuchani i dobrze zrozumiani, ale nie poddawaliście się. Dziękujemy za coroczne rekolekcje szkolne, podczas których, dzieci poznawały Chrystusa, Jego naukę i uczyły się odpowiedzialności, i miłości do drugiego człowieka. Solidnie przygotowywaliście dzieci do Pierwszej Komunii Świętej i młodzież do sakramentu bierzmowania. Dawaliście nam przykład modlitwy i pokazywaliście jej drogi, w postaci adoracji Najświętszego Sakramentu, modlitwy różańcowej, nabożeństw majowych.
Dziękujemy za troskę o ludzi chorych i niepełnosprawnych. Odwiedzaliście ludzi chorych i starszych, ceniąc sobie szczególnie ich cierpienie i modlitwę. Dziękujemy za wspólne prace remontowe podejmowane dla Parafii, aby kościół wraz z całym zapleczem był coraz piękniejszy i bardziej funkcjonalny dla spełniania z należytą czcią i godnością czynności liturgicznych i duszpasterskich dla całej rodziny parafialnej. W zadaniu jakie Wam Bóg powierzył byliście gorliwi i konsekwentni.
Wiele się wydarzyło w czasie Waszego pobytu w naszej wspólnocie parafialnej. Zapoczątkowaliście dużo dobrych tradycji. Współpracując z osobami świeckimi, ożywialiście życie religijne i duchowe. Dzięki staraniom księdza kanonika Władysława Wąsika zrodził się wspaniały pomysł powstania pięknej świątyni - kaplicy na Kralach, w której to przez 30 lat posługę duszpasterską sprawował Ksiądz Stanisław. Żadne słowa, choćby najpiękniejsze, nie wyrażą naszej wdzięczności za dar takiego kapłaństwa. Możemy Wam, Drodzy Księża, ofiarować tylko modlitwę. Modlić się o zdrowie dla Was i prosić Boga o to, by zasiane przez Was ziarno wydało plony obfite.
Czcigodny Księże Stanisławie!
Mamy nadzieję, że jeszcze długo będziemy spotykać się z Tobą w Lachowicach. Bo jak nie wracać do miejsca gdzie spędziło się prawie połowę kapłańskiego życia. Zapewniamy, że zawsze będzie ksiądz naszym oczekiwanym gościem.
Wielebni księża!
Szanowny Panie Organisto!
W dniu dzisiejszym dziękujemy również Panu Bogu za naszego Pana Organistę Janusza Zyzańskiego, który w tym roku obchodzi złoty jubileusz posługi za organami w naszym kościele.
Pan Organista zostął odznaczony złotym medalem Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej.
Będąc przez 50 – lat z nami na trwałe wpisał się w historię naszego kościoła. Swym dobrym słowem, dowcipem i nie zwykłą pokorą pokazywał nam jak można być w małych rzeczach niezwykle sumiennym. W pamięci naszej zapisuje się jako niestrudzony pielgrzym i człowiek niezwykłej modlitwy, gdyż przez śpiew modlimy się podwójnie.
Zawsze był, zawsze służył swoją osobą, ileż to zmarłych pożegnał przez te 50 lat. Ilu parom małżeńskim przygrywał na ślubach. Brał udział we wszystkich uroczystościach kościelnych. W imieniu wszystkich parafian dziękujemy Ci za te lata służby Bogu i ludziom.
Dziękując życzymy zadowolenia, zdrowia, radości i długich lat życia. Szczęść Boże! Niech cię prowadzi Najświętsza Maryja Panna wraz z Jezusem i naszymi patronami Świętym Piotrem i Pawłem. Dziękujemy naszemu Panu organiście, który tak pięknie gra, niech miłość i pokój zawsze w sercu ma!