0
0
0
s2sdefault
powered by social2s
06Z061Tęsknią ludzie za tym szczęśliwym wieczorem,
kiedy niebo dotyka ziemi, ludzie wyciągają do siebie ręce,
łamią się świętym chlebem i przez łzy sobie mówią: że Cię kocham.
Za oknem gwiazdy mrugają, a niebo lśni i ziemia drży
od tej Miłości Maleńkiej.
Dzieciątko w żłóbku wobec Maryi, Józefa, aniołów i pasterzy
słucha prośby ziemian: Podnieś rączkę, Boże Dziecię,
błogosław Ojczyznę miłą – Jan Paweł II.

 

Czar świąt Bożego Narodzenia to potok łask płynących od Bożego Dzieciątka złożonego w betlejemskiej stajni. To łaska Miłości w świecie nienawiści. Nienawiści w polityce, mediach, lokalnych środowiskach, a częstokroć w rodzinach. Ta „maleńka Miłość, co w żłobie śpi”, chce swoją miłością nas przemienić. To łaska Pokoju. Pokoju w świecie wojen i rozdarcia w relacjach międzyludzkich. Chrystus, Emmanuel, Książę Pokoju, pragnie nasze serca tym swoim pokojem napełnić. To łaska wiary. Wiary w świecie zlaicyzowanym, wyrzucającym z publicznego życia religijne symbole. On, Bóg Wszechmogący, daje nam w siebie uwierzyć. Uwierzyć w Boga rodzącego się jak człowiek: prosto i zwyczajnie. Nie lękajmy się! Otwórzmy drwi naszych serc, by przyjąć te dary, które przyniósł ze sobą leżący w żłobie Jezus.  Otwórzmy serca na Jezusa, Jego miłość i drugiego człowieka.

Panie mój! Pewnie będę sam w ten wieczór. Lubię marzyć, słuchać kolęd, myślą uciec daleko. Chociaż nie powinno tak być. Może ktoś też jest sam? Dobrze jest, gdy do domu na ten wieczór wrócą wszyscy. Dobrze, że masz dom. A oni na dworcu, w ogrzewalni u brata Alberta. Żołnierze na warcie stoją. Marynarze na morzu. Lotnicy w powietrzu. Kolejarze w podróży. W domach bogatych piesek rasowy na grubych dywanach. Nie zapraszali mnie. W szpitalach tej nocy też umierają. Zdrowi wyjechali na przepustki. A na tych z więzienia już nikt nie czeka. Mario i Józefie, z dokumentami do spisu. Wiem, co człowiek przeżywa, gdy mówią mu, że nie ma miejsca, że jest niepotrzebny, że na ciebie nie czekamy. Mają ludzie dużo czasu, dużo miejsca, ale dla siebie, albo na innych gości czekają. Mario i Józefie! Przecież mogliście ludziom powiedzieć, kim jesteście. Mogliście powiedzieć o Zwiastowaniu, o snach Józefa, o Elżbiecie i o Magnificat. Nie, oni na kogoś innego czekają! Ich to nie interesuje. Nie trzeba ludziom przeszkadzać. Niech tej nocy śpią spokojnie. Niech się goszczą i cieszą. Bóg narodzi się poza miastem. Ja też pójdę do obcych. Przyjdę do was, bezrobotni. Przyjdę do was, bezdomni pod mostem. Przyjdę do was, zmarznięci na dworcu. Do was, włóczędzy i niechciani. Opłatka mi dla was wystarczy. Chleba też na drogę wystarczy. Płaszcz podzielę na połowy. I Chrystusa i żebraka okryję. Tylko, czy serca mi dla wszystkich wystarczy? "Ty, spraw to, o Panienko Święta,  aby dla wszystkich starczyło mi serca."

W dniu: 20 - grudnia 2010 roku w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Lachowicach, odbyło się świąteczne spotkanie opłatkowe i wigilijka dla osób niepełnosprawnych, samotnych z terenu Powiatu Sucha Beskidzka, oraz dla dzieci ze Szkoły Specjalnej z Makowa Podhalańskiego. O godzinie 14.00 uczestnicy spotkania złożyli sobie życzenia i zasiedli do wspólnego stołu. W programie spotkania przewidziano także program artystyczny z udziałem młodzieży z Gimnazjum Nr. 2 w Lachowicach, oraz przekazano świąteczne paczki niepełnosprawnym dzieciom.

Początek strony