Po roku świętego Pawła papież Benedykt XVI ogłosił Rok Kapłański. Początek: 19 czerwca w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Bezpośrednią okazją jest 150 - lecie śmierci świętego Jana Vianneya.
Pragniemy przybliżyć naszym Czytelnikom sylwetkę i działalność Proboszcza z Ars, posługując się tekstem Listu Sługi Bożego Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek 1986 roku.
Święty Jan Maria Vianney - wzór dla wszystkich kapłanów!
Drodzy Bracia Kapłani! (...) Kieruję do Was ten list jako pomoc do ożywienia tego niewypowiedzianego daru, jaki został nam udzielony przez włożenie rąk. Służebne kapłaństwo, które jest naszym udziałem, jest zarazem naszym powołaniem i łaską. Naznacza całe nasze życie pieczęcią służby najpotrzebniejszej, nieodzownej: zbawiania dusz. Umacnia nas w niej także świadectwo tylu pokoleń kapłanów. Jednym z nich, żywo zapisanym w pamięci Kościoła, jest święty Jan Maria Vianney, Proboszcz z Ars, którego dwusetną rocznicę urodzin będziemy obchodzić w bieżącym roku.
Jak wiemy, Jan Maria Vianney umarł w Ars 4 sierpnia 1859 r., po 40 przeszło latach wyczerpującego posługiwania. Miał wówczas 63 lata. W chwili jego przy¬bycia Ars było nieznaną wioską w diecezji Lyonu (obecna diecezja Belley) a u schyłku jego życia śpieszyła tu cała Francja. Sława jego świętości, już po odejściu do Boga, zwróciła rychło uwagę Kościoła powszechnego. Św. Pius X dokonał jego beatyfikacji w 19051:, Pius XI kanonizował go w 1925 r., a w 19291: ogłosił go patronem proboszczów całego świata. W stulecie śmierci Papież Jan XXIII w encyklice "Sacerdotii nostri primordia" przedstawił Proboszcza z Ars jako wzór życia i ascezy kapłańskiej, wzór pobożności i kultu eucharystycznego, wzór gorliwości pasterskiej, i to w kontekście potrzeb naszych czasów. Tutaj pragnę jedynie zwrócić Waszą uwagę na kilka istotnych aspektów, które pomogą nam na nowo odkryć i głębiej przeżywać nasze kapłaństwo.
Niezłomna wola dojścia do kapłaństwa
Proboszcz z Ars jest przede wszystkim wzorem silnej woli dla tych, którzy przygotowują się do kapłaństwa. Przebył wiele prób, które mogły doprowadzić do zniechęcenia: skutki zamieszek rewolucyjnych, brak wykształcenia w jego wiejskim środowisku, opór ze strony ojca, potrzeba pomocy w pracy na roli, powołanie do służby wojskowej, a przede wszystkim - pomimo wrodzonej inteligencji i dużej wrażliwości - brak wyrobienia umysłu i zdolności zapamiętywania, utrudniający mu studio¬wanie teologii i łaciny, wreszcie usunięcie z tego powodu z seminarium w Lyonie. Jednakże prawdziwość jego powołania została rozpoznana i w 29 roku życia mógł otrzymać święcenia kapłańskie. Tak jak wytrwałością w pracy i w modlitwie przezwyciężał wszelkie przeszkody i ograniczenia, tak też potem, w życiu kapłańskim, pracowicie przygotowywał swe kazania i rozczytywał się wieczorami w dziełach teologów i mistrzów duchowych. Od młodości ożywiało go wielkie pragnienie "zdobywania dusz dla Boga" w kapłaństwie, a wspierało zaufanie, jakim darzył go proboszcz sąsiedniej parafii w Ecully, który nie mając wątpliwości, co do jego powołania, w dużej mierze pomógł mu w należytym przygotowaniu. Jakiż to przykład odwagi dla tych, którzy dzisiaj doznają łaski powołania do kapłaństwa!
Głębia miłości do Chrystusa i dusz ludzkich
Proboszcz z Ars jest wzorem gorliwości kapłańskiej dla wszystkich pasterzy. Przypomnijmy jedno z jego lapidarnych powiedzeń, odsłaniających jego sekret: "Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego”. Nawiązywał zawsze w kazaniach i naukach do tej miłości: ,,0 Boże mój, wolałbym umrzeć, miłując Ciebie, niż żyć, choć chwilę nie kochając( ... ). Kocham Cię, mój Boski Zbawicielu, ponieważ za mnie zostałeś ukrzyżowany, ponieważ pozwalasz mi być ukrzyżowanym dla Ciebie". Dla Chrystusa starał się dosłownie wypełniać radykalne wymagania, jakie Pan postawił w Ewangelii, rozsyłając uczniów: modlitwa, ubóstwo, pokora, zaparcie się siebie, dobrowolne umartwienia. Podobnie jak Chrystus darzył on wiernych miłością, która doprowadzi go do krańcowego pasterskiego poświęcenia i do ofiary z siebie. Niewielu pasterzy ma tak wielką świadomość swojej odpowiedzialności i tak wielkie pragnienie wyrwania powierzonych im dusz z niewoli grzechu czy ze stanu oziębłości. ,,0 Boże mój, pozwól mi nawrócić moją parafię: zgadzam się przyjąć wszystkie cierpienia, jakie zechcesz mi zesłać w ciągu całego mego życia".
Rok kapłański to dla nas, wiernych, wezwanie do wytężonej modlitwy za kapłanów, duchownych – tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu bitwy o naszą duszę.
Odpusty w Roku Kapłańskim
Każdy wierny może uzyskać odpust zupełny:
- 19 czerwca 2009 roku (początek Roku Kapłańskiego)
- 4 sierpnia 2009 roku (150 rocznica śmierci św. Jana Vianneya)
- 19 czerwca 2010 roku (zakończenie Roku Kapłańskiego)
- W pierwszy czwartek każdego miesiąca Roku Kapłańskiego
Warunki uzyskania odpustu:
- Spowiedź sakramentalna,
- Udział we Mszy Świętej,
- Przyjęcie Komunii Świętej,
- Ofiarowanie modlitw i dobrych uczynków w intencji kapłanów - aby Pan Jezus kształtował ich serca według serca swego,
- Odmówienie dowolnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego,
Modlitwa Pawła VI za kapłanów: