Soboty to niskie podcienia wsparte na słupach i przykryte jednospadowym dachem, otaczające drewniane kościółki lub cerkwie na Podhalu, Śląsku, Morawach, Małopolsce, Łemkowszczyźnie, Bojkowszczyźnie i Huculszczyźnie. Soboty wykształciły się z początkowo niezbyt wydatnych zadaszeń, mających za zadanie ochronę podwaliny - newralgicznego elementu każdej budowli drewnianej - przed zamakaniem od wód opadowych. Z czasem szalowane deskami, przyczyniały się do ocieplenia budynku, pełniąc jednocześnie rolę doraźnych schowków i magazynów na kościelne utensylia.
Nazwa "soboty" nawiązuje do dawnej praktyki wiernych, którzy przybywali na nabożeństwa niedzielne często ze znacznych odległości dzień wcześniej (czyli w sobotę) i oczekiwali do rana gromadząc się wokół kościoła – soboty dawały im schronienie przed opadami deszczu, wiatrem itp. Ta funkcja sobót, wymagająca podcieni odpowiednio wysokich i obszernych, w rzeczywistości pojawiła się dosyć późno, zapewne dopiero w XVII w., w pierwszym rzędzie przy sanktuariach pielgrzymkowych. Z czasem dobudowywane do kościołów skupiały część wiernych nie mieszczących się we wnętrzu świątyni w czasie mszy św. lub też były przystosowywane np. do odprawiania nabożeństwa drogi krzyżowej.
I przy naszym kościele takie soboty są, a pod nimi obrazy upamiętniające Mękę Pańską namalowane w 1846 r. przez Antoniego Chrząstkiewicza. Niestety te mające już dzisiaj 163 lata obrazy nie są w rewelacyjnym stanie.
Dla niewidomych