Do roku 1789 ośrodkiem życia religijnego w Lachowicach była kaplica cmentarna, zburzona z chwilą podjęcia budowy kościoła. Nowy kościół, budowany na rozkaz władz austriackich, stanął na miejscu dawnej kaplicy, na grobach mieszkańców Lachowic. Kaplica ta znajdująca się na gruncie pod lipami prawdopodobnie pochodziła z XVII wieku. W kaplicy znajdował się obraz Matki Bożej, potem został przeniesiony do kościoła. Obok osiemnastowiecznego obrazu Matki Bożej, była w kaplicy figura świętego Grzegorza, która obecnie znajduję się w kaplicy Trzeciego Upadku na Kapałowym Potoku.
Najbardziej okazałą i najczęściej nawiedzaną jest kaplica na Kapałowym Potoku, wybudowana w 1812 roku. Przy wzniesieniu kaplicy pracował Marcin Sobański a plac ofiarował Paweł Kapała. W roku jubileuszowym w 1933 roku, kaplica została przebudowana. Ponad portalem wmurowana została tablica z imionami i nazwiskami fundatorów. Na frontonie kaplicy umieszczono oblicze Chrystusa w cierniowej koronie, dar Ludwika Sikory z Zagród. W 1933 roku wmurowano także białą tabliczkę marmurową upamiętniającą rok jubileuszowy. Wewnątrz kaplicy znajduje się posąg Chrystusa upadającego pod krzyżem, a wiek tej figury J. Szablonowski szacuje na początek XIX wieku. Po lewej stronie znajdowała się do niedawna barokowa, drewniana figura świętego Grzegorza, wysokości 78 cm, polichromowana, która obecnie została przeniesiona do kościoła. Nad posągiem Pana Jezusa wisiał olejny obraz malowany na drewnie, barokowy świętej Anny Samotrzeciej, który obecnie znajduje się w kościele. Kaplica bardzo często jest nawiedzana przez wiernych. Bardzo często palą się też tam świece. W 1942 roku na rozkaz Niemców została rozebrana przydrożna kapliczka z 1704 roku. Na cokole miała czworościenny słup z wnęką od frontu, nakryta płytą, na której była piramida z żelaznym krzyżem. We wnętrzu był krucyfiks, a po obu stronach postacie Matki Bożej Bolesnej i świętego Jana Ewangelisty. Trzy lata później okupanci hitlerowscy zburzyli kamienną przydrożną kaplicę z 1820 roku. Był to czworościan o trzech zwężających się kondygnacjach, przedzielonych gzymsami. Na szczycie miał piramidalne zakończenie z żelaznym krzyżem, sercowatymi zakończeniami esownicami. W górnej kondygnacji we wnęce znajdował się drewniany, rzeźbiony krucyfiks. W środkowej kondygnacji była tylko nieczytelna tabliczka i data: 1820 rok.
Na szczególną wzmiankę zasługują kapliczki: Na Kralach u Pani Zydek Magdaleny, Matki Bożej Niepokalanej Poczętej koło mostu kolejowego, na roli Państwa Staników na Mącznym, Zofii Kral z Krali, Na Karczówce opodal skrzyżowania ścieżek do Wojtaszków i Zagród, na Rusinowym polu, kamienna u Janusza Pająka w Lachowicach Dolnych.
Kapliczka na Kralach u Pani Zydek Magdaleny - W 1831 roku Wojciech Bigos ufundował drewnianą kapliczkę, która jak na owe czasy zadziwiała wszystkich prostotą i pięknem wykonania. W jej wnętrzu znajdowała się figura upadającego Pana Jezusa, taka sama jak na Kapałowym Potoku i na Kurowie. W czasie okupacji i pierwszej wojny światowej nie była remontowana - popadała w ruinę. W 1938 roku Józef Pal zastąpił drewnianą kapliczkę nową - murowaną. We wnętrzu umieścił figurę Jezusa znanego z poprzedniej kapliczki. Kapliczka cieszy się powszechnym kultem okolicznych mieszkańców. Ludzie przynoszą tam obrazki święte, różańce medaliki. We wnętrzu kapliczki znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego (od 2004 roku, na miejscu wizerunku Matki Bożej), oraz figurka Matki Bożej Fatimskiej (od 2006 roku). W tym roku kapliczka została wymalowana. Obecnie interesuje się nią Kuria Krakowska. Kapliczką opiekuje się Pan Aleksander Zydek, który mając 13 lat pomagał w remoncie w 1938 roku.
Bardzo okazale prezentuje się kapliczka przydrożna Matki Bożej Niepokalanej Poczętej koło mostu kolejowego u Państwa Ślusarczyków. Na kamiennej podstawie znajduje się postument z napisem: O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Tomasz i Anna Kubieniec proszą przechodnich o westchnienie za wszystkie dusze zmarłych do Boga. Na podstawie osadzony jest następny blok kamienny z płaskorzeźbą od frontu, przedstawiającą świętego Tomasza Apostoła. Od strony wschodniej i zachodniej wyrzeźbione są postacie dwóch apostołów. Na tym z kolei postumencie osadzono blok kamienny, na którym osadzono figurę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej z aureolą z gwiazd. U podnóża figury zamontowano niedawno lampę z oświetleniem elektrycznym. Posąg znajduje się pod blaszanym daszkiem, podtrzymywanym przez cztery metalowe skręcone pręty. Figura ta była już kilkakrotnie odnawiana. Otoczona jest czterema grubymi lipami i drewnianym ogrodzeniem. Przed ostatnią wojną gromadziły się przy tej kapliczce dziewczęta i odmawiały litanię loretańską i śpiewały pieśni maryjne.
Na roli Państwa Staników na Mącznym, przy drodze znajduje się także okazała kapliczka z 1913 roku. Została zbudowana z piaskowca. Cała kapliczka wysokości 340 cm. Osadzona jest na szerokim bloku kamiennym. Można w niej odróżnić trzy części. Na postumencie osadzony jest najpierw 111 cm. Blok piaskowca. Stanowi on jakby pierwszą kondygnacją. Na froncie tego bloku wyryto napis: „ O Maryjo bez grzechu Poczęta, módl się za nami i za duszami w czyśćcu cierpiącymi R. 1913”. Drugą kondygnację stanowi mniejszy blok piaskowca, ulokowany swoją podstawą na pierwszym. Na czterech ścianach tego piaskowca wyryto płaskorzeźby świętych od frontu i od tyłu prawie już całkowicie zniszczone. Od zachodniej i wschodniej strony są postacie: świętej Barbary i świętego Józefa. Ten drugi blok skalny ma wysokość 97 cm. W trzeciej części kapliczki znajduje się duża figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, wysokości 119 cm. Chroniona osłonami z blachy. Kapliczkę zdobi oświetlenie elektryczne.
Z 1911 roku pochodzi kapliczka zbudowana przez Zofię Kral z Krali. Ta duża kapliczka ma wysokości ok. 3,5 m. Podstawa zaś jej ma wymiar 100/103 cm. Wewnątrz kapliczki znajduje się wnęka o szerokości 44 cm. I wysokości 72 cm. Wnęka u góry jest zakończona Łukowato. Znajduje się w niej figura Matki Bożej z 1911 roku. Całą kaplicę pokryła fundatorka dachem, nad którym góruje duży betonowy krzyż wysokości około 80 cm. Całość kaplicy otoczona jest drewnianym płotem.
Na Karczówce opodal skrzyżowania ścieżek do Wojtaszków i Zagród na Rusinowym polu znajduje się murowana kaplica, otoczona 4 lipami. Na dość wysokim postumencie / 79 cm. / zbudował fundator kaplicę o rozmiarach: wysokość 137 cm. a wielkość podstawy 115/80 cm. We wnęce o rozmiarach 16/50 cm. Znajduje się krucyfiks metalowy z esowatymi zakończeniami. Pod stopami pasyjki znajduje się tabliczka z literami ”BP”. Obok pasyjki znajduje się niewielka figura Serca Pana Jezusa z porcelany. Kaplica pokryta jest dachem o wysokości 71 cm. Na daszku umocowano drewniany krzyżyk wys. 28,5 cm. Na poddaszu zrobiono wycięcie o rozmiarach 35,5/19 cm. I tam za szkłem umieszczono porcelanową figurę Matki Bożej.
Kapliczka kamienna na osiedlu Banasie u Pana Janusza Pająka z 1777 roku. Czterościenna na wysokiej kolumnie kamiennej otwarta jest z trzech stron. Wewnątrz ma drewnianą rzeźbę Chrystusa Frasobliwego. Nakrycie jest w kształcie namiotu z kulą i malowanym krzyżem na szczycie. Na krańcach tego nakrycia są chorągiewki metalowe. Na postumencie, na którym stoi kolumna z kapliczką, od frontu jest wyrzeźbiona chusta świętej Weroniki, oraz napis „An 1777”, nieczytelna już data i napis „Pamiątka”. Przy drodze, z Lachowic do Suchej Beskidzkiej znajdują się podobne dwie kapliczki. Najprawdopodobniej upamiętniały one bolesny fakt utraty niepodległości w 1772 roku. Kapliczka u Janusza Pająka i na Kapałowym Potoku były docelowymi punktami procesji pokutnych w dni krzyżowe, oraz w uroczystości świętego Marka.
Mieszkańcy Lachowic wystawili także szereg małych kapliczek przydrożnych ku czci Pana Jezusa i Matki Bożej. Fundatorzy umieszczali je przeważnie, przy polnych ścieżkach, nad strumieniami, przy źródełkach czy w samym sercu lasu, na lipach, słupach, ścianach domów, w miejscach upamiętniających jakieś tragiczne fakty / morderstwo, mogiła / lub też z wdzięczności za otrzymane dobrodziejstwa z ręki Bożej opatrzności. Wśród tych kapliczek możemy wyliczyć następujące ku czci Pana Jezusa i Matki Bożej:
Często podziwiamy ich formę, oglądamy rzeźby i obrazy, przystajemy przy nich, aby zmówić pacierz. Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z tego, że kapliczka zawiera w sobie wiele informacji o ludziach, czasach i zdarzeniach. Warto, więc spróbować czytać z niej, jak z książki. Każda z nich to odrębna historia, fragment czyjegoś życia, symbol czyjegoś oddania, zaufania, miłości czy rozpaczy. Kapliczki i krzyże wymagają troskliwej opieki, aby mogły być zachowane dla potomnych. Są nie tylko ozdobą krajobrazu i symbolem wiary, ale także cennymi częstokroć dziełami ludowej sztuki.
Dla niewidomych